Dialog wewnętrzny to notoryczny proces znany każdemu z nas. Czasem zdarza się, że mówimy do siebie miło i uprzejmie, jednak mogę się założyć, że każdy z nas doświadcza również negatywnej formy dialogu wewnętrznego.
Jeśli forma dialogu wymknie się spod kontroli, możesz doświadczyć obniżenia poziomu produktywności i energii, pojawi się również ryzyko depresji.
Do zmiany dotychczasowego nawyku negatywnego myślenia prowadzą trzy proste kroki:
1. Co jest źródłem negatywnego myślenia?
Jeśli doświadczasz negatywnych myśli w postaci wyimaginowanego głosu w Twojej głowie, zakazującego Ci coś zrobić (jak np. głos Twojej mamy, taty, szefa, itp.), wykonaj jeden krok poza przekazywaną słowami wiadomość. Zastanów się dlaczego mieliby Ci oni tak właśnie powiedzieć? Może się o Ciebie martwią, boją się, że zrobisz sobie krzywdę? Zgłębiając ich intencje, szybko dojdziesz do sedna sprawy i będziesz mógł zacząć rozpraszać negatywne myśli. Gdy już raz odkryjesz o co dokładnie chodzi, zacznij powtarzać sobie „Oni tylko chcą żebym___” i wypełnij puste pole ich pozytywną intencją.
2. Jaki nowy nawyk chcesz zdobyć?
Przyczyną Twoich negatywnych myśli może być fakt, że wyrobiłeś w sobie taki nawyk. Pewien człowiek wytrenował w sobie negatywne myślenie, sądząc, że wymaga tego od niego jego praca. Szczerze wierzył, że jako agent ubezpieczeniowy zawsze musi wyobrażać sobie najgorszy możliwy scenariusz zdarzeń. Nawyk ten zaczął jednak stopniowo przekładać się na wszystkie dziedziny jego życia, łącznie z rodziną, a członkom jego rodziny ciężko było zaakceptować jego pesymizm.
W końcu nauczył się on odróżniać potrzebę budowania różnych ewentualności niezbędna w jego pracy od prawdziwego słuchania ludzi.
Aby tego dokonać, zastanów się skąd pochodzi bezużyteczne negatywne myślenie? Następnie w tym kontekście, określ szczegółowo co chciałbyś myśleć w zamian.
3. Czy negatywne myślenie powstrzymuje Cię od podjęcia akcji?
Za każdym razem, kiedy jestem już gotowy aby wyjść pobiegać, mógłbym namówić samego siebie na jedzenie albo granie w grę komputerową, jednak zaburzyłoby to rutynę moich ćwiczeń. Dlatego właśnie zdałem sobie sprawę, że najlepszym sposobem zapobiegania odkładaniu rzeczy na później, będzie zdławienie głosu wewnętrznego. Zwróć uwagę, że trudniej jest odłożyć sprawę, która jest już w etapie realizacji, a nie w fazie rozmyślań o jej podjęciu. Wypróbuj to- jeśli pojawi się w Twoich myślach plan działania, zacznij go realizować zamiast tylko o nim rozmyślać. Przekonasz się wtedy, że nie ma nawet potrzeby eliminować negatywnego myślenia, bo nie będzie na nie w ogóle miejsca w Twojej głowie.