O tym jak radzić sobie z agresywnymi zachowaniami i jak agresja i werbalna przewaga niszczy związek kobiety z mężczyzną.

Data dodania: 2008-09-11

Wyświetleń: 10665

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Związek mężczyzny z kobieta, a raczej sposób, w jaki funkcjonuje męski mózg i kobiecy często tworzy pewna zależność, która prowadzić może do rozpadu związku.

Kobiecy mózg funkcjonuje na bazie lewej półkuli mózgowej, dlatego tez wypowiadanie czegoś werbalnie leży w kobiecej naturze. Także problemy, niezadowolenie, kobieta woli wyrażać słownie. Mężczyzna już ma inaczej. Mężczyzna zazwyczaj woli problem przemilczeć, unikając słownej konfrontacji, w której zazwyczaj z góry znajduje się na przegranej pozycji.

Dzieje się tak z dwóch głównych powodów. Po pierwsze mężczyzna w utarczkach słownych stoi na słabszej pozycji z racji tego, że jego mózg nie jest przystosowany do słownej ekspresji tak dobrze jak mózg kobiecy. Druga sprawa to psychika. Mężczyzna mając słabszą psychikę, unika konfliktów i stara się ich nie wywoływać (oczywiście zazwyczaj).

Dlatego też mężczyzna niezadowolenie wyrażać z czasem może zachowaniami agresywnymi jak słownymi. Jednak do agresji potrzeba zazwyczaj nawarstwienia się różnego rodzaju wypowiedzianych problemów. Wtedy „nagle” kobieta uświadamia sobie z jak agresywnym mężczyzną ma do czynienia.

Osoba atakująca (czy to kobieta, czy mężczyzna, rodzic lub pracodawca), posiadająca swoistą przewagę w utarczkach słownych, często dochodzi do przekonania o swej nieomylności. Kiedy atakowany nie broni się, atakujący nabiera coraz większego - mylnego przekonania, co do swej racji.

Wróćmy jednak do konfliktów damsko - męskich...

Przez jakiś czas, zanim kobieta nie stała się stroną atakującą, mężczyzna agresje słowną może odbierać z poczuciem winy. Jednak z czasem, gdy mężczyzna uświadamia sobie, ze nie ponosi winy, a przynajmniej w takim wymiarze, jak wini go kobieta, związek ten zaczyna się rozpadać.

Zresztą takie zachowania można spotkać nie tylko w związku kobiety z mężczyzną.

Przykładowo zakład pracy to często miejsce, gdzie spotkać się możemy z identycznymi zachowaniami. Ktoś przyjmuje role osoby atakującej np. osoba na stanowisku kierowniczym, a druga osoba często podwładny, która nie broni się, uświadczy tylko osobę atakującą o swej nieomylności i jeszcze bardziej prowokuje do ataków. Z jednej strony występuje agresor a z drugiej strony ofiara.

Zachowanie winnego często prowadzi do takich zachowań u agresora jak przeświadczenie o braku winy.

Przykładowo kobieta, która atakuje mężczyznę, dochodzi do wniosku, że nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje zachowanie, dlatego też przepraszanie za cokolwiek (osoby winnej) nie wchodzi w rachubę. Osoba atakująca rzadko przeprasza osobę uznaną za winną.

Osobą atakującą rzecz jasna nie musi być tylko kobieta. Często jest to osoba, która posiada jakąś przewagę nad osobą atakowaną. W przypadku kobiety ta zazwyczaj ma przewagę werbalną.

Przykładowo rodzice mogą atakować swoje dzieci, ale i mężczyzna kobietę, kiedy ten posiada pewną przewagę (np. emocjonalną) nad kobieta.

Jak się bronić przed tego typu atakami?

Po pierwsze musisz wiedzieć, że żaden atak nie jest usprawiedliwiony i że dla osoby atakującej każdy pretekst może być powodem do ataku. Osoba, która chce zwrócić Ci na coś uwagę zobowiązana jest zrobić to w sposób kulturalny, nie agresywny. Jeśli tego nie robi, masz nie tylko prawo, ale i obowiązek się bronić. W przeciwnym razie, sprowokujesz więcej ataków, które będąc coraz silniejsze i coraz bardziej zaskakujące i absurdalne w swojej istocie.

Tutaj przypomina mi się przykład z przyrody, jaki chciałbym Ci przytoczyć.
Wiesz, jaki jest najlepszy sposób na obronę przed rekinem? Zdziwisz się, bo najlepszą obroną przed rekinem jest atak. Rekin jest przyzwyczajony do tego, że to on atakuje i gdy spotyka się z agresją, kiedy to właśnie zamierzał zaatakować najczęściej odpuszcza.

Jeśli jesteś kobieta, to musisz wiedzieć, ze Twoja przewaga werbalna nad mężczyzną, może stworzyć u Ciebie przekonanie o swojej nieomylności. Nie będziesz przepraszać za swoje zachowanie, bo sądzić będziesz, ze zawsze masz racje. Co więcej Twoje ataki mogą się nasilać, stawać coraz bardziej bezwzględne.

Atakującym może być także mężczyzna, wtedy musisz rozpoznać typ agresji. (Pomocna może być Ci tutaj książka). Tutaj Ty jako kobieta atakowana przez mężczyznę nie możesz poczuć się osobą winna, w przeciwnym razie sprowokujesz następne ataki. Pamiętaj, że brak jakiejkolwiek obronnej reakcji (ale nie tłumaczenie się, które jest przyznaniem do winy) utwierdza atakującego o swej nieomylności.

Kiedy ktoś Cię atakuje, obroną może być zupełnie nonsensowny argument. Nie musisz w danej chwili szukać sensownej „riposty”. Tak jak agresywne ataki są bezsensowne, tak samo Twoja obrona nie musi mieć „sensownej argumentacji”.

Przykładowo, kiedy mężczyzna wracając do domu agresywnie atakuje Cię słowami:

-Znowu przesoliłaś zupę! Czy ty kiedykolwiek ugotujesz coś porządnie”.

Możesz odpowiedzieć tak:

-A ty, czemu zapominasz ciągle wyłączyć światło w lodowce? Jak będziesz wyłączać światło w lodówce to ja ugotuję Ci nie przesoloną zupę!

-Co za głupoty wygadujesz?!

-Takie same głupoty, jak Twoje oskarżenia! – Możesz odpowiedzieć.

Podsumowanie:


Jako kobieta pamiętaj, że posiadasz werbalną przewagę nad mężczyzną, którą często nieświadomie możesz wykorzystać przeciwko niemu, będąc o tym zupełnie nieświadoma.

Jako osoba atakowana, broń się! Pamiętaj o przykładzie z rekinem. Broniąc się pamiętaj, że nie musisz koniecznie szukać „sensownej argumentacji”, ponieważ atakujący zazwyczaj nie używa takowej. Atakującemu nie chodzi o to by zwrócić Ci na coś uwagę, a zwyczajnie rozładować swoje napięcie emocjonalne właśnie na Tobie. Nie zezwalaj na to!

Piotr Mart

Mężczyzna od A do Z
, by zrozumieć postępowanie mężczyzny.




Licencja: Creative Commons
0 Ocena