Siedemdziesiąt dni, dziesięć tygodniowych sekcji, około stu tytułów z różnych zakątków globu i ponad sześćset projekcji w trzech miastach – wielkimi krokami zbliża się siódma odsłona Wakacyjnych Podróży Filmowych.

Data dodania: 2010-06-18

Wyświetleń: 1995

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Pośród przeszło dwustu istniejących na świecie państw próżno szukać takiego, które nie posiadałoby jakiejś formy kinematografii. Niezależnie od tego, czy są one molochami zdolnymi wydać na swym łonie tysiące obrazów rocznie i posiadającymi miłośników pod każdą szerokością geograficzną, czy znajdują się jeszcze w powijakach, ledwie co rozpocząwszy swą podróż w kierunku wykształcenia profesjonalnej branży filmowej, łączy je jedno – umożliwiają nam poznanie obcych krajów, ich kultury i historii, sposobu myślenia ich mieszkańców, a także problemów, z którymi borykają się na co dzień.

Polski widz spragniony odmiany od monotonii multipleksowych repertuarów – w których królują kolejne amerykańskie blockbustery i rodzime komedie romantyczne, których scenariusze zdają się być tworzone za pomocą kserokopiarki – nieczęsto ma niestety okazję, by na dużym ekranie obejrzeć produkcje naszych bliskich sąsiadów, a cóż tu dopiero mówić o tych bardziej egzotycznych. Wiele wyjątkowych obrazów pomijanych jest w szerokiej dystrybucji, a i te, które się pojawiają, łatwo mogą ujść naszej uwadze, jeżeli uważnie nie śledzimy afiszy kin studyjnych. Na szczęście co jakiś czas pojawiają się inicjatywy, dzięki którym poszukiwacze nowych filmowych doznań mogą nadrobić zaległości z ostatnich lat. Jedną z nich są Wakacyjne Podróże Filmowe, których tegorocznej – siódmej już – edycji nasz portal ma nieskrywaną przyjemność patronować.

Organizatorami tego wyjątkowego wydarzenia, które zdążyło już na stałe wpisać się w mapę kulturalną Krakowa, są Fundacja Wspierania Kultury Filmowej Cyrk Edisona, artKino oraz Dyskusyjny Klub Filmowy „Rozpięci”. Dzięki ich staraniom przez cały okres wakacyjny (od 25 czerwca do 2 września) zarówno koneserzy sztuki filmowej, jak i ci dopiero zaczynający swą przygodę z IX. Muzą, będą mogli przekonać się, że choć kino niejedną ma twarz i niejednym przemawia językiem, w każdej ze swych postaci posiada wiele do zaoferowania.

Program 7. Wakacyjnych Podróży Filmowych podzielony został na dziesięć tygodniowych sekcji ułożonych według geograficznego klucza. Fotel sali kinowej stanie się wehikułem, w którym widz uda się w podróż przez doskonale nam znane – a przy tym nadal potrafiące zaskakiwać – rozdroża polskiej kinematografii, odwiedzi gorącą Hiszpanię, mroźną Rosję i deszczową Wielką Brytanię, przymierzy bezkresne prerie Ameryki, w końcu zaś zawita w odległe regiony Azji. Bywalcy poprzednich edycji imprezy z pewnością rozpoznają nazwy poszczególnych sekcji oraz tytuły niektórych spośród wyświetlanych w ich ramach filmów. Oczywiście, jako że świat filmu nie stoi w miejscu, w tegorocznym repertuarze nie zabraknie obrazów, które na imprezie jeszcze nie gościły, tak jak i nie obyło się bez drobnych zmian organizacyjnych. I tak na przykład: w stosunku do ubiegłego roku tematyka „Kino Latino” zawężona została do „Tygodnia w Hiszpanii”, zrezygnowano natomiast z „Tygodnia w Rumunii”, w jego miejsce wprowadzając „Tydzień na Wyspach” i „Tydzień w Rosji”.

Projekcje wchodzące w ramy wakacyjnego festiwalu – a w tym roku zaplanowano ich ponad sześćset! – będą odbywać się w trzech miastach.

Kielczanie będą mogli obejrzeć je w kinie przy Wojewódzkim Domu Kultury, mieszkańcy Nowego Sącza w kinie Sokół, wszyscy zaś, którzy zechcą latem odwiedzić Kraków, kroki swe powinni skierować do bądź to do kina Agrafka, bądź to do kina Mikro. Specjalnie dla kinomanów-globtroterów, którym przykra jest myśl o spędzaniu wakacji w ciasnej sali kinowej, otworzone zostanie kino na wolnym powietrzu – Kino Na Tarasie.

Dodatkową zachętą do wzięcia udziału w projekcjach 7. Wakacyjnych Podroży Filmowych jest cena biletów. Te kosztują zaledwie 5 zł.

Gorąco polecamy!

Licencja: Creative Commons
0 Ocena