Niewielu studentów zdaje sobie sprawę z tego jak wielką szansę daje im państwo. Często rezygnujemy ze studiów z przyczyn materialnych. Nadzieją dla młodych i ambitnych  w Naszym kraju jest kredyt studencki. Zasady są proste. Musisz być studentem studiów dziennych, zaocznych, a nawet doktoranckich.

Data dodania: 2010-04-15

Wyświetleń: 1410

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Niewielu studentów zdaje sobie sprawę z tego jak wielką szansę daje im państwo. Często rezygnujemy ze studiów z przyczyn materialnych. Nadzieją dla młodych i ambitnych  w Naszym kraju jest kredyt studencki. Zasady są proste. Musisz być studentem studiów dziennych, zaocznych, a nawet doktoranckich.
Pierwszeństwo otrzymują oczywiście osoby w trudnej sytuacji materialnej nie przekraczające ogłoszonego na dany rok progu. Dobrą informację jest to, że dzisiaj kredyt może otrzymać praktycznie każdy. Wysokość progu co roku wzrasta i na rok 2009/10 wynosił 2500 zł (dla porównania gdy kredyt wszedł w życie w 1998r. dochód ten wynosił niecałe 600zł). Ważne jest też, że taki kredyt możesz zaciągnąć na każdym roku -nawet na ostatnim – istotne, by podanie złożyć początkiem listopada. Po otrzymaniu takiego kredytu aktualnie przez cały okres studiów od października każdego roku przez kolejne 10 miesięcy będziesz otrzymywać transze kredytowe w wysokości 600 zł. Wielką dogodnością jest to, że po zakończeniu (nie przerwaniu) nauki otrzymujemy dwa lata karencji, czyli przez dwa kolejne lata nie spłacamy żadnych rat. Jak wiadomo, nie każdy student na drugi dzień po opuszczeniu uczelni dostaje pracę. Po upływie dwóch lat karencji kredytowej rozpoczynamy spłatę kredytu w 100 ratach wynoszących niewiele ponad 300 zł. Kredyt studencki to dobre rozwiązanie – pieniądze plus motywacja daje wykształcenie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena