Komornik da się lubić. Sprzeda Ci dom, mieszkanie albo działkę nawet za 2/3 wartości. Oczywiście nie swoją, tylko dłużnika. Możesz tam zamieszkać albo odsprzedać z zyskiem. Dowiedz się jak szukać takich okazji.

Data dodania: 2010-04-11

Wyświetleń: 2399

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 2

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

2 Ocena

Licencja: Creative Commons

Czym zajmuje się komornik, to każdy wie. Nie przysparza mu sympatii społecznej to że zajmuje dłużnikom i licytuje domy, działki, mieszkania, samochody, sprzęt AGD oraz inne przedmioty. Zadowoleni są wierzyciele dla których odzyskał pieniądze, ale ponieważ mnóstwo egzekucji jest bezskutecznych, więc i sporo wierzycieli tez nie darzy komorników sympatią. A jednak komornik da się lubić, z innego powodu. Nauczmy się lubić komorników i korzystać z owoców ich pracy, bo warto.

Tak, chodzi o komornicze licytacje nieruchomości i nie tylko. Prawdziwe okazje cenowe. Zwłaszcza domy, mieszkania, działki, z całego kraju. Nie wiedzieć dlaczego, komornicze licytacje nieruchomości a także innych przedmiotów wciąż pozostają w cieniu. A to właśnie u komornika a dokładniej na licytacji komorniczej możesz kupić nieruchomość za 3/4 a nawet (na drugiej licytacji) za 2/3 ceny oszacowania a więc wartości na jaką oszacował ją biegły. Niektórzy myślą może, że w takich licytacjach uczestniczy tylu licytantów, iż ceny windowane są o wiele wyżej niż cena wywoławcza. Być może takie dość ogólne przekonanie osłabia zainteresowanie licytacjami.

Prawda jest jednak zgoła inna. Wiele licytacji nie dochodzi do skutku ponieważ nie pojawił się ani jeden licytant! Komornik ze swej strony nie robi zbyt wiele aby ogłosić licytację, tzn. robi tyle ile musi. Wywiesza ogłoszenie w urzędzie miasta albo gminy, w gmachu sądu, umieszcza ogłoszenie w lokalnej prasie. A dziesiątki faktycznie zainteresowanych nie natrafiają na te ogłoszenia i w rezultacie licytacja jest bezskuteczna z powodu braku licytantów.

Na licytacji komorniczej można więc trafić nie lada okazję cenową. Oczywiście niekoniecznie po to aby na zakupionej tak działce samemu się budować, czy aby zamieszkać w mieszkaniu nabytym na licytacji. Aż takiego wyboru nie ma żeby można wybierać u komornika niczym w biurze obrotu nieruchomościami a więc lokalizacja (dzielnica) metraż, rozkład itd. Z całą pewnością natomiast może to być świetna lokata kapitału o wiele bardziej opłacalna niż bankowa lokata i nie mniej bezpieczna. Wszak nieruchomości nikt nie ukradnie, nie traci też na wartości jak np. samochód. Przeciwnie, cena rynkowa może wzrosnąć.

Jak szukać licytacji nieruchomości? Powstało już co najmniej kilka portali z ogłoszeniami licytacji ale nie powinno być to jedyne źródło informacji dla potencjalnego inwestora. Po pierwsze dlatego, że odwiedza je coraz więcej zainteresowanych. Po drugie, wciąż stosunkowo niewiele licytacji jest tam ogłaszanych. Najlepiej sprawdzać i pytać bezpośrednio u źródła czyli u komorników. Ot np. wpisać w wyszukiwarce internetowej "komornik" oraz dodatkowo ewentualnie miejscowość na terenie której najchętniej zainwestowalibyśmy w zakup nieruchomości. Na swoich stronach internetowych niektórzy komornicy ogłaszają zbliżające się licytacje ale mogą to być informacje nieaktualne. Dlatego lepiej zadzwonić i zapytać. A lokalnie od czasu do czasu przejść się do gmachu urzędu miejskiego i sądu aby sprawdzić ewentualne ogłoszenia.

Licencja: Creative Commons
2 Ocena