Ile istnieje blogów na temat, który Cię interesuje i na którym dobrze się znasz? Może kilka a może cała gromada. A ile z nich prezentuje informacje tak, jak Ty byś to zrobił na swoim blogu? Żaden?


Data dodania: 2010-03-10

Wyświetleń: 2171

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Uważasz, że mógłbyś podawać ludziom te same informacje w sposób, dzięki któremu będą jeszcze bardziej przyswajalne? Myślisz, że masz coś do powiedzenia w danej kwestii i Twoje podejście do tematu mogłoby się ludziom spodobać?

W takim razie warto pomyśleć o stworzeniu własnego bloga. Tylko od czego zacząć?

Skoro masz już tematykę, przydałaby się dobra domena. Lepiej wybrać krótką czy długą? Z końcówką .com czy .pl? A może jakąś darmową?

Dobrze, poradziłeś sobie z wyborem. Czas na hosting. Zdecydować się na opcję darmową, zapłacić kilka złotych czy porządnie zainwestować? Potrzebuję dużo przestrzeni dyskowej? Czy MySQL się przyda?

Z tym też się uporałeś (chyba, że nie wiesz, czym jest hosting, ale zawsze ktoś Ci podpowie). Jeśli wybrałeś darmową platformę dla bloggerów, podążaj zgodnie ze wskazówkami, na pewno gdzieś są. Być może za jakiś czas zadasz sobie pytanie "Czy to była dobra decyzja?", ale na razie nic nie zapowiada kłopotów.

A jeżeli chcesz blog na własnym serwerze? Wtedy jest spora szansa, że skorzystasz z Wordpressa. Już o nim słyszałeś, ktoś gdzieś polecał i generalnie fajnie, bo jest darmowy i wiesz, gdzie go pobrać (http://pl.wordpress.org/ ? ). Ściągasz na dysk i co dalej? Teraz trzeba by to wgrać na serwer. Jak? Chyba miałeś gdzieś zainstalowany program opisany jako klient FTP i spróbujesz z niego skorzystać? Dobrze Ci idzie. Nawet ze skonfigurowaniem połączenia nie było większych problemów, bo firma hostingowa przesłała bardzo czytelnego maila ze wszystkimi parametrami.

Jeszcze tylko założyć bazę danych... Eee :/ Jak to się robi? Kolega kiedyś tworzył forum, to pewnie będzie się znał. Dzwonisz...

Znał się. Uff. Teraz już z górki. Legendarna instalacja Wordpressa trwa dosłownie chwilę i.. jest. Masz bloga. Wszystko działa. Uporałeś się z tym jakoś, choć może wolisz zapomnieć o ostatnich kilku godzinach. Ale to nie problem. Liczy się końcowy sukces.

Można w ten sposób, ale można też dużo prościej. Wystarczy skorzystać z darmowych instrukcji video, jak przejść przez te wszystkie etapy bez bólu głowy. Zajrzyj tutaj i ułatw sobie życie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena