Najlepszy polski biathlonista Tomasz Sikora uważa, że dzięki świątecznej przerwie odzyskał spokój i harmonię ducha. Obecnie przebywa w niemieckim Oberhofie, gdzie przygotowuje się do pierwszego tegorocznego startu w zawodach Pucharu Świata
- Okres świąteczny był dla mnie pożyteczny. Te kilka dni w domu były mi potrzebne, żeby odzyskać spokój i harmonię ducha - powiedział wicemistrz olimpijski z Turynu, któremu na początku tego sezonu nie wiodło się najlepiej.
- Liczę, że start w Oberhofie będzie dla mnie dobrym prognostykiem na 2010 rok. Oberhof to jedno z moich ulubionych i szczęśliwych miejsc. Z dwóch powodów: dwa lata temu wygrałem tu sprint, a przed rokiem byłem trzeci - dodał zdobywca trzech medali MŚ, drugi zawodnik biathlonowego PŚ w poprzednim sezonie.
To właśnie w tym niemieckim ośrodku sportów zimowych, 10 stycznia 2009 roku Sikora, po zajęciu trzeciego miejsca w biegu na 10 km, jako pierwszy Polak w historii objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ.
W Oberhofie zawodnik AZS AWF Katowice ma się skoncentrować na startach indywidualnych. Trener Roman Bondaruk postanowił nie wystawiać swoich podopiecznych do czwartkowej rywalizacji sztafet. Pierwszy start Sikory w nowym roku nastąpi w sobotę, kiedy to odbędą się sprinty.