Jak czytamy w gazetach i słyszymy w innych mediach, jeszcze przed najbliższym weekendem właściciele samochodów na stacjach paliw zapłacą nawet o 10 gr. mniej niż teraz - takie są prognozy analityków rynku paliw. Od kiedy, w połowie czerwca, ceny paliwa w PKN ORLEN osiągnęły szczyt możliwości, w Polsce cena hurtowa benzyny spadła o ponad 300 zł, a oleju napędowego o 170 zł za 1000 litrów.
Niestety jeżdżąc samochodem trudno zauważyć zapowiadane obniżki. Ropa na rynkach światowych tanieje lub drożeje a u nas zmiany są prawie niezauważalne.. W ubiegłym tygodniu spadek cen był symboliczny i wyniósł zaledwie 1 grosz. Teraz ma być lepiej. Zobaczymy. Znawcy twierdzą, że przed wakacjami hurtownie robią duże zakupy, a to powoduje wzrost cen, natomiast latem ceny zaczynają się stabilizować, a nawet spadać, bo hurtowych zakupów jest mniej. Ciekawe! Czy ktoś pamięta aby ceny latem były niższe?!
Auto giełda samochodowa jak zwykle pełna zainteresowanych. Samochody podobno tanie, benzyna tania…
Zapowiadają się drogie wakacje dla wszystkich, którzy będą wyjeżdżać na urlop samochodem. . Głównymi przyczynami wzrostu cen benzyny będą drożejąca ropa, słabszy złoty, brak obniżki marż w koncernach paliwowych i zwiększony popyt w sezonie urlopowym. Boimy się wakacyjnych cen paliw w Polsce, ale za granicą jest jeszcze drożej. Benzyna w przeliczeniu na złote jest droższa prawie we wszystkich krajach, w których lubimy spędzać wakacje.
I tak za litr benzyny we Włoszech płacimy 5,53 zł, we Francji - 5,49 zł, , w Wielkiej Brytanii - 4,91 zł, w Austrii - 4,60 zł, Hiszpanii - 4,39 zł, Grecji - 4,18 zł.
Równie drogi za granicą jest olej napędowy. Biorąc pod uwagę to paliwo, Polska ze średnią ceną 3,53 zł za litr jest najtańszym krajem w Unii Europejskiej. Najdrożej jest w Wielkiej Brytanii, gdzie litr ON kosztuje 5,23 zł.
W Szwecji za litr ON zapłacimy 4,87 zł, we Włoszech - 4,84 zł, Austrii - 4,26 zł, Grecji - 4,19 zł, Hiszpanii- 3,9.
Lubimy czytać takie dane. W Polsce za pensję1200 złoty kupimy około 300 litrów paliwa, w Hiszpanii około tysiąc.
perzok
Niestety jeżdżąc samochodem trudno zauważyć zapowiadane obniżki. Ropa na rynkach światowych tanieje lub drożeje a u nas zmiany są prawie niezauważalne.. W ubiegłym tygodniu spadek cen był symboliczny i wyniósł zaledwie 1 grosz. Teraz ma być lepiej. Zobaczymy. Znawcy twierdzą, że przed wakacjami hurtownie robią duże zakupy, a to powoduje wzrost cen, natomiast latem ceny zaczynają się stabilizować, a nawet spadać, bo hurtowych zakupów jest mniej. Ciekawe! Czy ktoś pamięta aby ceny latem były niższe?!
Auto giełda samochodowa jak zwykle pełna zainteresowanych. Samochody podobno tanie, benzyna tania…
Zapowiadają się drogie wakacje dla wszystkich, którzy będą wyjeżdżać na urlop samochodem. . Głównymi przyczynami wzrostu cen benzyny będą drożejąca ropa, słabszy złoty, brak obniżki marż w koncernach paliwowych i zwiększony popyt w sezonie urlopowym. Boimy się wakacyjnych cen paliw w Polsce, ale za granicą jest jeszcze drożej. Benzyna w przeliczeniu na złote jest droższa prawie we wszystkich krajach, w których lubimy spędzać wakacje.
I tak za litr benzyny we Włoszech płacimy 5,53 zł, we Francji - 5,49 zł, , w Wielkiej Brytanii - 4,91 zł, w Austrii - 4,60 zł, Hiszpanii - 4,39 zł, Grecji - 4,18 zł.
Równie drogi za granicą jest olej napędowy. Biorąc pod uwagę to paliwo, Polska ze średnią ceną 3,53 zł za litr jest najtańszym krajem w Unii Europejskiej. Najdrożej jest w Wielkiej Brytanii, gdzie litr ON kosztuje 5,23 zł.
W Szwecji za litr ON zapłacimy 4,87 zł, we Włoszech - 4,84 zł, Austrii - 4,26 zł, Grecji - 4,19 zł, Hiszpanii- 3,9.
Lubimy czytać takie dane. W Polsce za pensję1200 złoty kupimy około 300 litrów paliwa, w Hiszpanii około tysiąc.
perzok
Licencja: Creative Commons
