Co kraj to obyczaj. W wielu przypadkach delikatne różnice kulturowe i językowe mogą być źródłem sporych nieporozumień. Na co należy zwracać uwagę?

Data dodania: 2009-06-21

Wyświetleń: 2405

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Różnice kulturowe są jednym z największych wyzwań stojących przed tłumaczem. Normy i konwenanse bywają bardzo specyficzne, w zależności od kultury, w której się ukształtowały. Aby tłumaczenie było właściwe i mogło poprawnie funkcjonować wśród odbiorców, tłumacz musi być świadomy owych różnic, musi także umieć zastosować normy i reguły właściwe dla języka docelowego. Różnice te możemy podzielić na lingwistyczne ( na przykład związane ze stylem) oraz niewerbalne, które mogą występować w tekstach (stopień zażyłości, zachowań formalnych w stosunkach między ludzkich, gesty). Różnice pomiędzy normami i konwenansami w języku źródłowym i docelowym tłumaczenia są zjawiskiem powszechnym, a umiejętność ich poprawnej interpretacji jest decydująca dla jakości tłumaczenia. Kilka przykładów:

Różnice w strukturze i składni pisania przepisów: w angielskich przepisach używa się trybu rozkazującego, w niemieckich i polskich form bezokolicznikowych.
Opis mieszkania w zależności od ilości pokoi: W Polsce, czy Niemczech liczy się wszystkie pokoje poza kuchnia i toaletą/łazienką, w Anglii natomiast liczy się tylko sypialnie. Oznacza to, że w naszym rozumieniu mieszkanie 3 pokojowe, dla Anglika będzie miało 3 sypialnie, a poza tym posiadać ono może jeszcze salon, pracownie, jadalnie, czy bawialnie dla dzieci.
Miary i wagi: angielskie funty, cale, mile, a polskie kilogramy, centymetry i kilometry
Różnice w gestach: to bardzo ważne, gdyż nieumiejętne przetłumaczenie takiego gestu, może doprowadzić do obrażenia odbiorcy. Znany gest, używany często przez Lecha Wałęsę - „victoria”, a więc dwa palce, ułożone w kształcie litery V, zewnętrzną częścią dłoni do odbiorcy. Ułożenie palców w tej samej pozycji, jednak wewnętrzną częścią w kierunku odbiorcy w Anglii może doprowadzić do sporych nieporozumień, gdyż oznacza to to samo, co u nas wyciągnięty środkowy palec. Co mogłoby wydawać się dziwne, tam gest środkowego palca nie jest znany, gdyż jest on pochodzenia amerykańskiego. Radzę więc uważać zamawiając w Anglii w pubie dwa piwa. Lepiej zrobić to na „Lecha Wałęsę”.
Tłumacz powinien mieć także świadomość tego, co w danej kulturze jest akceptowalne, a co nie, zwłaszcza jeśli mowa o różnicach rasowych, pochodzeniu, religii i w jaki sposób wyrazić to w słowach. Czy w danym języku występują jakieś językowe tabu i jak sobie z nimi radzić.
Zastosowanie i aktualne użycie języka źródłowego i docelowego. Jak w języku polskim przetłumaczyć angielski opis pracy, zawierający odnośniki do „Disability Discrimination Act”, którego w Polsce nie ma? Na ile zrozumiałe będzie przetłumaczenie dosłowne zdania: This area is the size of Wales – Ten obszar jest rozmiarów Walii. Czy odbiorca tekstu ma świadomość jakiej wielkości jest Walia?

Różnice kulturowe są tak delikatne i czasami niezauważalne, a przy tym tak istotne dla jakości tłumaczenia, iż warto sprawdzić, czy tłumacz, z którego usług korzystamy jest świadomy o ich istnieniu.

Grzegorz Lewandowski

Źródło: doświadczenia własne oraz Nord, C. (1997) Translating as a purposeful activity: functionalist approaches explained, Manchester: St Jerome Publishing.
Licencja: Creative Commons
0 Ocena