Kiedy padają słowa z tytułu, nikt z nas nie zastanawia się, kto jest ich autorem i mało kto potrafi odpowiedzieć. Każda akcja wywołuje reakcję, czyli co od kogo wychodzi, to do niego wraca.
Kiedy padają słowa z tytułu, nikt z nas nie zastanawia się, kto jest ich autorem i mało kto potrafi odpowiedzieć. Każda akcja wywołuje reakcję, czyli co od kogo wychodzi, to do niego wraca.
Wiem. Czytasz ten tytuł i pukasz się w głowę - ale gościu wymyślił kocopałę. Skąd mu się taki wziął pomysł? Pewnie napisał ten artykuł tylko po to, żeby otrzymać wierszówkę albo inną tantiemę. Kot to nie królik!
I słusznie. Nie da rady utrzymać kota na króliczych racjach żywnościowych.
Pomyśl, co najczęściej dzieje się z człowiekiem, który doświadcza w pracy trudnej sytuacji? Zazwyczaj myśli o niej bez przerwy, przeżywa ją setki razy, pobieżnie traktując inne sprawy. I rzeczywiście - wygląda jakby przeżył nie jedną a setki takich sytuacji.
Wszyscy zgadzają się, że nadmiar stresu jest szkodliwy i że trzeba z tym "coś" zrobić. Kiedy więc spotykają zestresowanego kolegę w pracy dobrze mu radzą: "Wyluzuj się stary, bo ci zaszkodzi! Zrób sobie przerwę i się zrelaksuj".