Miałeś marzenie lub potrzebę napisania książki. Napisałeś ją. Tylko teraz masz dylemat, co robić dalej? Czy teraz musisz uczyć się marketingu, aby wysyłając list do wydawnictwa, przekonać wydawcę, aby zechciał łaskawie zapoznać się z twoim tekstem?
Wierzyć, to nie chcieć wiedzieć co jest prawdą (Friedrich Wilhelm Nietzsche).
Interesuje mnie rozwiązywanie zagadek, a szczególnie zagadek dziejów - błędnie zwanych historią. Interesuje mnie również ukazywanie prawdy, faktycznych zdarzeń. Wyjaśnianie niewyjaśnionego.
dobre pytanie :) Kiedyś założyłem profil na Artelis, umieściłem 382 artykuły, a potem usunąłem artykuły i konto, ale wróciłem ponownie :)
Wszystko spaja się w piękną całość i wychodzi efekt.
Wiedzę, prostolinijność, uczciwość.
Miałeś marzenie lub potrzebę napisania książki. Napisałeś ją. Tylko teraz masz dylemat, co robić dalej? Czy teraz musisz uczyć się marketingu, aby wysyłając list do wydawnictwa, przekonać wydawcę, aby zechciał łaskawie zapoznać się z twoim tekstem?
Od napisania książki do jej wydania jest długa droga. Próbując znaleźć wydawcę poczyniłem wiele kroków. Zazwyczaj wydawcy (jak twierdzą) spotykają się z autorami w kawiarniach. Pewnego razu zdarzyło mi się przeżyć zupełnie inne spotkanie.
Wielokrotnie wspominałem o tym, że wydawcy nie przyjmują tekstów do czytania. Dziś trochę ta sprawa poszła do przodu, ale niewiele. Konkurencja wpływa na obrót, ale nie w Polsce. Czy więc oceniać pisarza, jego dzieło, może wybitne, ma wydawca, który nawet do książki nie zajrzy, bo liczy się sposób w jaki został napisany list do wydawcy?
Wielokrotnie zdarza się, że jakaś książka przynosi ogromną sławę autorowi. Mówi się wówczas, że ten człowiek potrafi pięknie pisać. Ale czy tak jest naprawdę? Czy tylko sobie pisarz zawdzięcza „piękne pisanie”?
Pozywać jest błędem, zaś zostać pozwanym, daje szansę wygranej sprawy. Wiele osób w Polsce pozwało kogoś i przegrało sprawę, nie rozumiejąc tego, że sąd w przypadku wątpliwości, zawsze orzeka na korzyść pozwanego, gdyż polskie prawo opiera się na zasadzie domniemania niewinności.