Wydawnictwo "Złote Myśli" w szczególny sposób promuje jedną ze swoich książek. Można ją sciągnąć w całości, a zapłacić później. Dla uczestników programu partnerskiego (pośrednictwa w sprzedaży internetowej) jest to szansa na zdobycie większej ilości klientów na tzw. "prowizję wieczną". Krótko pisząc, chodzi o takich, którzy pierwszy zajrzą do oferty tego wydawnictwa i zostawią swój adres email.
Postanowiłem z tego skorzystać. Mam już kilka możliwości rozpowszechniania informacji ofertowych. Jakiś czas temu zrobiłem sobie stronę nt. motywacji, szumnie określając ją witryną Centrum Pozytywnej Motywacji. Wypozycjonowałem ją na tyle, że jako amator, wstydzić się nie muszę 8-) Mam w niej dwie listy subskrybentów. Jedna, to po prostu "pozytywna subskrypcja", ale nie pozbawiona ciekawej treści. Druga typowy, darmowy ekurs "sekrety motywacji". Obie zrobione na darmowym freebocie. Spodziewam się, że po dłuższym czasie niewielu ludzi otwiera jeszcze wysyłane tędy maile, ale najgorzej nie jest.
Pierwsze co zrobiłem, to rozesłanie informacji o tej promocji i podpięcie linka na stronie głównej. Promocja trwa do końca listopada, więc nie poprzestałem na tym. Drugim narzędziem jakie wykorzystałem to zrobienie sondy z prostym pytaniem "co motywuje Cię do działania", korzystając z usług sonda.pl. Informacje o niej rozesłałem do znajomych, jako zabawę towarzyską. Pamiętałem jednak o dołączeniu informacji o promocji na stronie z sondą. Dzisiaj zrobiłem jeszcze jeden krok. Napisałem krótki tekst na temat motywacji i powklejałem go do portali, gdzie jest możliwość umieszczania własnych tekstów. Wspomniałem w nim o psychologach, dopinając link do psychorada.pl i do mojej sondy. Na stronie z sondą jest też plik pdf z psychorady nt. wypalenia zawodowego. Jednak to ma narazie drugorzędne znaczenie. Wklejam swój tekst również na forach dyskusyjnych, gdzie temat motywacji ma znaczenie. To zadanie na kilka najbliższych dni - rozpowszechnianie tego tekstu.
W ten sposób promuję nie tylko produkt, ale i swoją stronę. Sonda zbierając głosy nabiera znaczenia i mogę liczyć na jej popularność. A kiedy minie promocja zmienię link na darmowy fragment. Dodam coś jeszcze przypasowanego tematycznie i tym sposobem będe robił swój e-biznes :)
A przecież to tylko jedna z możliwości...
Postanowiłem z tego skorzystać. Mam już kilka możliwości rozpowszechniania informacji ofertowych. Jakiś czas temu zrobiłem sobie stronę nt. motywacji, szumnie określając ją witryną Centrum Pozytywnej Motywacji. Wypozycjonowałem ją na tyle, że jako amator, wstydzić się nie muszę 8-) Mam w niej dwie listy subskrybentów. Jedna, to po prostu "pozytywna subskrypcja", ale nie pozbawiona ciekawej treści. Druga typowy, darmowy ekurs "sekrety motywacji". Obie zrobione na darmowym freebocie. Spodziewam się, że po dłuższym czasie niewielu ludzi otwiera jeszcze wysyłane tędy maile, ale najgorzej nie jest.
Pierwsze co zrobiłem, to rozesłanie informacji o tej promocji i podpięcie linka na stronie głównej. Promocja trwa do końca listopada, więc nie poprzestałem na tym. Drugim narzędziem jakie wykorzystałem to zrobienie sondy z prostym pytaniem "co motywuje Cię do działania", korzystając z usług sonda.pl. Informacje o niej rozesłałem do znajomych, jako zabawę towarzyską. Pamiętałem jednak o dołączeniu informacji o promocji na stronie z sondą. Dzisiaj zrobiłem jeszcze jeden krok. Napisałem krótki tekst na temat motywacji i powklejałem go do portali, gdzie jest możliwość umieszczania własnych tekstów. Wspomniałem w nim o psychologach, dopinając link do psychorada.pl i do mojej sondy. Na stronie z sondą jest też plik pdf z psychorady nt. wypalenia zawodowego. Jednak to ma narazie drugorzędne znaczenie. Wklejam swój tekst również na forach dyskusyjnych, gdzie temat motywacji ma znaczenie. To zadanie na kilka najbliższych dni - rozpowszechnianie tego tekstu.
W ten sposób promuję nie tylko produkt, ale i swoją stronę. Sonda zbierając głosy nabiera znaczenia i mogę liczyć na jej popularność. A kiedy minie promocja zmienię link na darmowy fragment. Dodam coś jeszcze przypasowanego tematycznie i tym sposobem będe robił swój e-biznes :)
A przecież to tylko jedna z możliwości...
Licencja: Creative Commons
