Życzę Państwu radosnych Świąt Wielkiej Nocy niech beda dla Was szczęśliwe. - powiesć obyczajowa:)

Data dodania: 2017-04-14

Wyświetleń: 696

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

OPOWIADANIE

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Przepis na wielkanocną kluskę w gardle

Przepis na świąteczną kluskę w gardle.

Nie mogę się dostać do maku. Zasiałam po wanną, widzę tylko grzyby. Dobre i to.

–  Kociu, może być grzybowa na Wielkanoc? Tak wiem, była na Wigilię. Mógłbyś mnie pociągnąć za nogi, bo się nie mogę wypchnąć .  Dobra, wylazłam sama!  – Ogłuchł, bo dmucha w balon, winko próbuje.  – Pamiętasz, że na litr moczszu przypadają jakieś dwa litry cukru?.

- No właśnie – odezwał się Kociu – za słodkie. Za mało moszczu, za dużo cukru.  Posmakuj. Czegoś tu brakuje. Myślę, że mocy. Pamiętam Wigilię, pierdziałem potem żarem.  Tamto było za mocne. Z miłości do ciebie zrobię z tego likierek jagodowy, żebyś potem nie gadała sąsiadom, że się kończę jako człowiek.  Dawaj jagódki.

-  Nie wiem, jak ci to powiedzieć.

- Nie mów. Daj truskawki są w pralce. Coś przede mną  ukrywasz kobieto. Albo lepiej mów, bo jak zacznę próbować, to się nie wykręcisz.

- Nie urosły.

- Nie wierzę. Szczegóły poproszę.

- Nawoziłam nie tym, co trzeba.

- Kocim czy psim?

- Twoim.

- I tymi spostrzeżeniami doprowadzasz mnie zawsze do szaleństwa. Zmartwychwstania nie będzie.

- Będzie Kociu, zostało trochę  halucynogenków.

- Nie zostało kobieto. 

- A co z nimi zrobiłeś?

- Dałem Maciaszczykom, na okoliczność nocy poślubnej.

- Szkoda, ale młodzi już nie byli. Idę do Żabki, chcesz coś?

- Ikry w postaci czystej małpki  i kupon  totolotka. Do świąt tydzień, wszystko się może wydarzyć.  Cygar nie kupuj, skręci z tego zostało koło pieca.

- Gadasz, jak ostatni żul.

- Mam to po ojcu.

- A po matce?

- Zostały mi tylko wspomnienia, dlatego mam codziennie kluskę w gardle .

- I przepis Kociu na świąteczne potrawy i zacier.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena