Sprzęt do butelkowania
Aby zakończyć etap produkcji wina, będziemy potrzebować kilku niezbędnych akcesoriów. Przede wszystkim, musimy mieć wężyk igielitowy lub silikonowy, który wcześniej wykorzystywaliśmy do zlewania płynu znad osadu. Możemy posłużyć się też syfonem automatycznym z pompką i reduktorem osadów, dzięki któremu rozlew przebiegnie szybciej i sprawniej. Oczywiście będziemy też potrzebować odpowiednich butelek, korków i korkownicy. Butelki mogą być z odzysku, choć na rynku dostępne są też specjalne butelki na wino o różnorodnych kształtach i kolorach. W przypadku korków mamy do wyboru korki lite, aglomerowane i syntetyczne. Sytuacje kryzysowe mogą nas zmusić do użycia zwykłych nakrętek i butelek z gwintem, choć wtedy pozbawiamy się przyjemności uroczystego odkorkowania naszego starannie przygotowanego wina. Jeśli natomiast jesteśmy tradycjonalistami, nie obejdziemy się korkownicy – młotkowej, dwuramiennej lub stołowej. Wybór właściwej jest kwestią ekonomii i… naszej cierpliwości. Najwygodniejsze, najskuteczniejsze, ale i najdroższe są korkownice stołowe, z kolei najtańsze i najbardziej wadliwe – ręczne. Natomiast korkownice dwuramienne są dobrym połączeniem przystępnej ceny i funkcjonalności.
Wybieramy butelki
Oczywiście butelki powinny być wykonane ze szkła z atestem spożywczym uprawniającym do użytku z napojami alkoholowymi. Kształt może być dowolny (np. butelka bordoska, burgundzka, rodeńska, mozelska), ważniejszy jest kolor. Do czerwonego wina wybieramy brązowe szkło, do białego i różowego – zielone lub oliwkowe. Wino przeznaczone do krótkiego dojrzewania możemy ewentualnie rozlać do butelek przezroczystych. Do win musujących wykorzystujemy specjalne butelki z grubego szkła, odpornego na wysokie ciśnienie.
Jakich korków używać?
Butelki najlepiej uszczelniać za pomocą korków, ponieważ umożliwiają optymalną wymianę gazową wina z powietrzem, co ma ogromne znacznie dla procesu dojrzewania. Korki lite są odpowiednie dla win wymagających długiego, co najmniej kilkuletniego leżakowania. W praktyce domowego winiarstwa stosowane są raczej tańsze korki aglomerowane, otrzymane z granulatu korka naturalnego. Wytrzymują do dwóch lat i po tym czasie możemy zastąpić je nowymi, choć nie zawsze jest to konieczne. Bardziej wytrzymałe są korki syntetyczne, które jednak są całkowicie szczelne i uniemożliwiają wymianę gazową.
Ozdabiamy butelki – lak, kapturki termokurczliwe i etykiety
Kapturek termokurczliwy to kawałek specjalnej folii nakładanej na szyjkę butelki w celu zabezpieczenia korka i dla wzmocnienia efektu dekoracyjnego. Folia kurczy się pod wpływem wysokiej temperatury i dokładnie przylega do szyjki. Kapturki są dostępne w różnych kolorach, a dzięki niewielkim otworkom, nie zakłócają procesu dojrzewania wina. Butelkę możemy też zalakować, dzięki czemu zyska bardziej wyrafinowany wygląd. Lak dokładnie uszczelnia korek, przez co trunek nie ma odpowiednich warunków do wymiany gazowej. Dlatego lakowanie jest bezpiecznym zabiegiem dla dojrzałych win i przeznaczonych do szybkiego wypicia.
Butelki możemy ozdobić również etykietami – wykonanymi samodzielnie lub kupionymi w sklepie z akcesoriami winiarskimi. Możemy na nich umieścić rocznik wina, składniki, zawartość alkoholu, nazwę i oczywiście własne nazwisko producenta. Pamiętajmy jednak, by forma nie przerosła treści i efektowne butelkowanie zarezerwujmy dla swoich najbardziej udanych trunków.