Mimo to, domowe winiarstwo cieszy się rosnącą popularnością, a sklepy ze sprzętem i akcesoriami do produkcji wina odbierają dziesiątki zamówień dziennie od klientów obu płci i w różnym wieku. Nie ma w tym nic dziwnego, bowiem to wspaniałe hobby pozwalające zmierzyć się z tradycją i łączące całe pokolenia. To także najtańszy sposób na zapewnienie sobie solidnego zapasu różnorodnego wina.
Indywidualny wyrób win – od czego zacząć?
Na początek będziemy potrzebować wiedzy. Zdobędziemy ją od doświadczonych winiarzy z najbliższego otoczenia lub od wirtualnej społeczności. Warto zarejestrować się na forum dla miłośników domowych trunków i subskrybować kanały na YouTube wyświetlające filmy o tematyce winiarskiej. W Internecie znajdziemy również strony wyjaśniające poszczególne zagadnienia związane z wyrobem wina. Jakich informacji szukać? Przede wszystkim musimy zgłębić tajniki drożdży winiarskich i poznać zasady pracy z nastawem. Bardzo ważne będą dla nas informacje o prowadzeniu fermentacji i dojrzewania, a także odpowiednim butelkowaniu gotowego wina.
Kiedy uzbroimy się w podstawową wiedzę, możemy przejść do realizacji wybranego przepisu na wino. Jeśli dopiero wkraczamy w arkana sztuki winiarskiej, możemy korzystać z gotowych, sprawdzonych receptur. Dzięki nim zdobędziemy cenne doświadczenie, dojdziemy do wprawy w posługiwaniu się sprzętem oraz nauczymy się reagować w kryzysowych sytuacjach. Z czasem będzie tworzyć własne przepisy i zaczniemy eksperymentować z nowatorskimi składnikami.
Składniki na wino i sprzęt winiarski
Pyszne swojskie wino zrobimy z kwiatów (np. akacji, czarnego bzu, mniszka lekarskiego), zbóż (takich jak żyto czy ryż) i wreszcie owoców (sezonowych, egzotycznych, suszonych, a nawet mrożonych). Wiele składników znajdziemy we własnym ogrodzie, na łące czy nieopodal lasu. Po inne wybierzemy się do warzywniaka lub najbliższego marketu. Poza głównym surowcem będziemy też potrzebować cukru, drożdży winiarskich i pożywki. Biorąc pod uwagę niską cenę profesjonalnych drożdży, nie warto podejmować ryzyka z piekarskimi lub dzikim szczepami obecnymi na skórkach owoców. W niektórych przypadkach będziemy też musieli dokwasić moszcz za pomocą soku z cytryny lub kwasku cytrynowego albo dodać taniny z herbaty. Niemniej, wyprodukowanie wina sezonowego (np. z jabłek, owoców czarnego bzu lub dzikiej róży) często nie kosztuje więcej niż 1-2 zł/za 1 litr.
Sprzęt do produkcji wina to niezbędny, ale i jednorazowy wydatek. Najdroższe są szklane balony, w których poprowadzimy fermentację i dojrzewanie nastawu. Za gąsior wąskootworowy w ochronnym koszu o pojemności 5 l zapłacimy 20-30 zł, natomiast baniak 54-litrowy to wydatek ponad 100 zł. Trzeba też wziąć pod uwagę, że takich pojemników będziemy potrzebować znacznie więcej, gdyż balon może być zajęty przez kilka miesięcy, a nawet dłużej niż rok. Do balona warto od razu dokupić korek z rurką fermentacyjną zapewniającą optymalną wymianę gazową nastawu z otoczeniem. Ponadto musimy zaopatrzyć się w akcesoria do ściągania wina – wężyk silikonowy lub igielitowy, ewentualnie wygodną pompkę z reduktorem osadów. Niezbędne są też butelki, korki i korkownica, czyli zestaw do butelkowania gotowego trunku. Korkownica, w zależności do modelu, może kosztować 20 zł (najprostsza wersja ręczna), ok. 50 zł (korkownica dwuramienna) lub 200-300 zł (zaawansowane modele stołowe). Niezastąpiony w produkcji wina jest też pojemnik fermentacyjny, w którym możemy przeprowadzić wstępną fermentację moszczu i który będzie niezwykle przydatny podczas zlewania płynu znad osadu. Nie możemy też zapominać o bardzo ważnym aspektem pracy winiarza, jakim jest czystość i dezynfekcja sprzętu. Utrzymanie sterylnych warunków jest konieczne na każdym etapie produkcji – od przygotowania moszczu po butelkowanie. Tu przydatny jest pirosiarczyn sodu, który skutecznie niszczy wszelkie drobnoustroje mogące spowodować zakażenie nastawu i gotowego wina. Przydaje się również wrzątek i wygodne akcesoria do mycia, np. wyprofilowana szczotka do balonów lub myjka do butelek.
