32 tysiące wyświetleń oraz 650 kliknięć w reklamę w skali miesiąca. To wynik możliwy do osiągnięcia przez szkołę językową wydającą na kampanię online 50 zł dziennie. O tym, jak wykorzystywać reklamę w wyszukiwarce do skutecznego eksponowania oferty szkoleniowej mówi dzisiejszy poradnik.

Data dodania: 2015-06-09

Wyświetleń: 1438

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Zgodnie z danymi opublikowanymi w ubiegłym roku przez English Proficiency Index, Polacy to jeden z najlepiej mówiących po angielsku narodów na świecie. Zajmujemy wysokie, bo aż szóste miejsce w światowym rankingu, wyprzedzając w tej dziedzinie m.in. Niemców, Francuzów i Czechów.

206 tys. klientów miesięcznie

Frazy związane z nauką języka obcego wyszukiwane są przez polskich internautów średnio 206 tysięcy razy miesięcznie! Dzisiejszy raport pokazuje, jak wykorzystać ten potencjał do skutecznego wypromowania oferty szkoły językowej w internecie. Analiza objęła firmy zlokalizowane w największych miastach Polski, a samo badanie przeprowadzono na przełomie marca i kwietnia 2015 r. Na potrzeby symulacji założono, że szkoła językowa przeznaczy na reklamę w wyszukiwarce hipotetyczny budżet w wysokości 1 500 zł miesięcznie. Przyjęto też, że za kliknięcie CPC w reklamę nie zapłaci więcej niż 5 zł.

Dokonując analizy potencjału reklamy online dla branży szkoleniowej, specjaliści pod uwagę wzięli zestaw 22-tu przykładowych fraz wpisywanych w wyszukiwarkę przez potencjalnych klientów szkół językowych. Były to: „FCE”, „nauka angielskiego”, „nauka niemieckiego”, „CAE”, „kurs angielskiego”, „nauka hiszpańskiego”, „nauka francuskiego”, „szkoła językowa”, „nauka rosyjskiego”, „kurs niemieckiego”, „Proficiency”, „kurs hiszpańskiego”, „certyfikat z angielskiego”, „kurs francuskiego”, „angielski w biznesie”, „kurs rosyjskiego”, „nauka języków obcych”, „certyfikat z niemieckiego”, „niemiecki w biznesie”, „dobra szkoła językowa”, „szkoła językowa opinie” oraz „ZDAF”.

Wrzesień pod znakiem języka angielskiego

Jak czytamy w raporcie, frazy związane z nauką języka angielskiego najczęściej wyszukiwane są przez internautów we wrześniu, by wyraźny spadek osiągnąć na początku roku kalendarzowego. Warto więc postawić na zwartą kampanię reklamową nastawioną na tę frazę właśnie w sezonie wczesnojesiennym.
 
Co ciekawe, wyrażenie „nauka angielskiego” wpisywane jest w wyszukiwarkę Google  równomiernie często we wszystkich województwach, z niewielką przewagą mazowieckiego i podkarpackiego.
 
W lubuskim stawiaj na niemiecki

Popularność wyszukiwania frazy „nauka niemieckiego” systematycznie rośnie już od 2010 roku. Podobnie, jak w wypadku „języka angielskiego”, potencjalni klienci szkół językowych interesują się nauką w styczniu i wrześniu, jednak w przeciwieństwie do angielskiego – szczyt styczniowy jest zdecydowanie wyższy!
 
Rozkład geograficzny dla frazy „nauka niemieckiego” wygląda zupełnie inaczej niż było to w przypadku wyrażenia „nauka angielskiego”. Wyraźnie widać, że im bliżej zachodniej granicy, tym zainteresowanie potencjalnych klientów kursami języka niemieckiego rośnie. Takie szkolenia największą popularnością cieszą w województwie lubuskim, a najmniejszą kujawsko-pomorskim.
 
W październiku promuj First Certificate in English

First Certificate in English to jeden z najpopularniejszych, honorowanych na całym świecie egzaminów językowych. Przeprowadzone badanie pokazało, że fraza „FCE” najczęściej wyszukiwana jest przez internatów wczesną jesienią, szczególnie w miesiącach wrzesień i październik. 
 
Lepiej hiszpański niż francuski

Obserwacje dokonane przez specjalistów pokazały też zainteresowanie Polaków nauką języka hiszpańskiego i francuskiego. Jak się jednak okazało, szczególnie pierwszy z nich przyciąga sporą uwagę potencjalnych klientów.
 
Szkoły językowe w miastach

Analizując wyniki symulacji, widać jakie wyrażenia związane z nauką języków obcych cieszą się największą popularnością w zależności od miasta, z którego pochodzi zainteresowany internauta. Dla przykładu Poznaniacy najczęściej wybierają frazy „kurs angielskiego” (7 865 wyświetleń i 238 prognozowanych kliknięć w reklamę/mc), z kolei Warszawiacy wolą kombinację słów „nauka angielskiego” (5 825 wyświetleń i 367 kliknięć). Szacuje się, że w reklamę „nauka niemieckiego” miesięcznie może kliknąć 166, a reklamę „kurs niemieckiego” - 154 mieszkańców Wrocławia. Spore zainteresowanie nauką języka hiszpańskiego i francuskiego występuje w Krakowie – reklama po tej frazie może wyświetlić się odpowiednio 826 i 709 potencjalnym klientom. Z kolei kursami rosyjskiego najbardziej zainteresowani są mieszkańcy Gdańska – tutejsze szkoły językowe powinny promować się wg frazy „nauka rosyjskiego”, której reklama wyświetli się 430 potencjalnym klientom.

e-klient i m-klient

Wydaje się, że poszukiwanie szkoły językowej jest czynnością, której nie wykonuje się „na szybko”. Rosnący udział urządzeń mobilnych na rynku powoduje jednak, że nie warto lekceważyć m-klienta. Już teraz aż 14% potencjalnych klientów szkół językowych wykorzystuje urządzenia mobilne do znalezienia szkoły językowej. Oczywiście to nadal niewielki odsetek w stosunku do całości, niemniej zmieniająca się polityka Google połączona z systematycznym rozwojem m-commerce powinny stać się motorem napędowym do tworzenia stron responsywnych, tj. dostosowanych do widoku przez urządzenia mobilne.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena