Data dodania: 2015-02-03

Wyświetleń: 1897

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

POEZJA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Przychodzą dni, gdy przeszłość wraca znów

Słowa i zdarzenia które były kiedyś już

Niosąc nadzieję, bez echa przeszły obok mnie

Jak wieczorny pociąg niespełnionych nadziei

Kiedyś myślałem, że jakaś część tych słów

Powróci do mnie bym mógł jeszcze raz

Zacząć pisać nową treść teraźniejszych dni

Lecz chłodny wiatr rozrzucił w bezład je

Więc w głębi serca i tylko dla siebie już

Po raz kolejny składam tą samą obietnicę

Że nie będę już wracał do straconych szans

Że znajdę pociąg, w którym mogę wsiąść

Chcę zabrać z sobą nadzieję co ze mną jest

Chce jechać tam gdzie ktoś czeka mnie

Gdzie moje sprawy na korzyść obrócą się

Gdzie starym słowom nadam nową treść

Zabieram też w drogę moje tajemnice

Sprawy, które miast prostą drogą do celu iść

Ja chciałem załatwić, nim odjedzie pociąg mój

Na które myślałem że mam jeszcze czas

Pociąg odjechał, spraw nie załatwiłem

Na mieliznę życie podróż zaprowadziła mnie

Tam moje nadzieje wróciły do mnie znów

Że przecież jest gdzieś właściwy drogi cel

Idę samotnie, choć wiele ludzi wciąż chce

Bym razem z nimi beztrosko spędzał czas

Lecz teraz już wiem, że mało czasu mam

By zdążyć na pociąg, co jedzie tam gdzie chcę

Minione zdarzenia w pamięci zamazują się

Z wielu dni zostały czyste kartki w kalendarzu

Wiem, że będę mógł spróbować jeszcze raz

We właściwym miejscu spotkać przeznaczenie me

Licencja: Creative Commons
1 Ocena