Wiele osób dożywa sędziwego wieku w ciągłych, niespełnionych marzeniach o własnym, często w szczegółach zaplanowanym biznesie. Wiele osób dziś młodych marzy, planuje, obmyśla, a jednak nie decyduje się na ten krok polegający na porzuceniu etatowego mundurka, odbijanej codziennie o ósmej rano karty i pełnej zawodowej zależności na rzecz swoich marzeń. Dlaczego?
Brak odwagi? Być może. Brak doświadczenia? No niekoniecznie. Brak kontaktów? Rzadko, ale też nie jest to większy problem. Podstawowym problemem jest...
...brak funduszy.
Na wstępie należy powiadomić, że ten artykuł nie jest skierowany do osób, które chcą założyć salon fryzjerski, sklep spożywczy, outlet odzieżowy, warsztat samochodowy czy inny biznes, który nie jest nowatorski. Powiedzą Państwo: "Jak można nie doceniać takiego biznesu?" Nic bardziej mylnego! To są BARDZO potrzebne przedsiębiorstwa, pod warunkiem, że są w odpowiednim miejscu i czasie oraz że są zarządzane z głową. Jednak dla tych przyszłych przedsiębiorców rynek stoi otworem na każdym rogu - są kredyty dla nowych firm (niektóre nawet do kilku milionów złotych pod warunkiem dobrego biznesplanu i zabezpieczenia), są dotacje unijne do 40 000 złotych, są zwykłe pożyczki z instytucji finansowych. Jest tych rozwiązań naprawdę wiele i są na rynku podmioty, które chętnie pomogą w ich uzyskaniu.
Ten artykuł jest skierowany do osób, które mają w najdrobniejszym szczególe zaplanowane to jedno, jedyne przedsiębiorstwo, którego nie ma na rynku, które się wyróżnia - każde takie jest!, ale które ponadto jest INNOWACYJNE. Oczywiście wyżej wymienione rozwiązania też są dostępne na takie przedsięwzięcia, jednak często pomysłodawcy potrzebują dużo więcej niż 40 000 zł, a nie dysponują odpowiednim zabezpieczeniem dla banku, aby móc pozyskać wyższą kwotę.
Nie kredyt, nie dotacja, to co?
Anioły biznesu oraz fundusze venture capital. To prywatni inwestorzy dysponujący kapitałem na inne inwestycje niż te, które oferuje rynek finansowy. To zamożne osoby, które w zamian za fundusze oraz niejednokrotnie udzieloną pomoc w zarządzaniu przedsiębiorstwem oczekują wysokiej stopy zwrotu w taką inwestycję.
Proces finansowania pomysłu inwestycyjnego przebiega następująco: pomysłodawca przedstawia swój pomysł, który jest następnie poddawany weryfikacji; jeżeli ta przebiegnie pomyślnie, inwestor w zamian za mniejszościowy pakiet udziałów (a więc musi to być spółka) udziela (bezzwrotnie) swoje prywatne środki finansowe oraz często własne know-how na potrzeby realizacji inwestycji. Po kilku latach (zwykle 3-6), kiedy przedsiębiorstwo jest już dojrzałe i doświadczone, inwestor sprzedaje udziały spółki.
Innowacja jedno, biznesplan drugie
Jak już wspomniano powyżej, anioł biznesu oraz inwestor zrzeszony w fundusz venture capital oczekuje wysokiej stopy zwrotu, zatem jest świadomy, że inwestycję w start-up cechuje bardzo wysokie ryzyko. Jako że taki inwestor jest inwestorem bardzo doświadczonym i racjonalnym, stara się takie ryzyko możliwie jak najbardziej minimalizować. A dokonuje tego poprzez wnikliwą analizę i selekcję pomysłów biznesowych, które opiera o biznesplan danego przedsięwzięcia. Należy pamiętać, że taka osoba jest przede wszystkim inwestorem, a o Państwa technologii wie zapewne bardzo mało, dlatego bardziej go będzie interesował model biznesowy, prognoza finansowa oraz analiza rynku niż zalety danej innowacji. Decydując się na podjęcie próby uzyskania finansowania inwestycji tą drogą muszą Państwo kłaść silny nacisk na stworzenie dopracowanego w najmniejszym szczególe biznesplanu, bo to jest najważniejszy dokument, na podstawie którego tak naprawdę inwestor dokonuje wyboru, bowiem rozmowa weryfikacyjna z pomysłodawcą to zwykle czysta formalność.