Drewniane gody
Indyjskie kobiety urodzone w skomplikowanym astrologicznym znaku Manglik są uznawane za niebezpieczne dla swoich mężów, więc najpierw muszą zostać wydane za drzewo, które następnie jest niszczone. Gdyby tylko każdy rozwód można było brać za pomocą siekiery...
Jeśli wejdziesz między Szkoty...
Oblewanie pomyjami, brudną wodą, farbą, błotem, a następnie przywiązywanie do drzewa. Brzmi strasznie? Dla szkockich panien młodych to jednak smutny, wynikający z tradycji obowiązek. Ponoć po tym da radę przeżyć już wszystko, z mieszkaniem w Szkocji włącznie.
Trening czyni mistrza
Łzy podczas ślubu nie są niczym niezwykłym, jednak społeczność Tuija w Chinach nadaje temu nowe znaczenie. Panna młoda praktykuje tam płakanie godzinę dziennie już na miesiąc przed datą zamążpójścia, a z czasem dołączają do niej inne członkinie rodziny. Aż do ślubu, po którym koniec z płaczem, bo jak powszechnie wiadomo, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
Najzacniejszy z pucharów
We Francji nadal praktykowany, choć w zabawowej formie, jest zwyczaj picia czekolady przez młodą parę z naczynia przypominającego toaletę. Kiedyś nie było tak łatwo, bo czekoladą były wszystkie resztki z wesela, a naczyniem przypominającym toaletę – prawdziwa toaleta.
Prosto w serce
Kultura Yugurów (Chiny) do kwestii zaufania podchodzi zdecydowanie najradykalniej. Pan młody strzela do swojej ukochanej z łuku trzy razy, po czym łamie pociski na znak wiecznej miłości. Strzały nie mają ostrych końców, ale i tak lepiej wybierać suknię z grubego materiały. Może gustowny kevlar?
Na poczet przyszłych awantur
Wystawne zestawy ślubne są świetnymi prezentami, lepiej jednak uważać na nie jeśli idziemy na tradycyjne niemieckie wesele. Tam w zwyczaju jest bicie talerzy przez nowożeńców.
Małżeński taniec ze stopy na stopę
Lud tidong z północnej części archipelagu Borneo wykazuje się wyjątkowym okrucieństwem w swych małżeńskich zwyczajach. Świeżo poślubiona para musi spędzić w swoim domu razem 3 dni, coś na kształt naszego miesiąca miodowego. Z lekka różnicą - w trakcie nie mogą korzystać z toalety. To dopiero zacieśnianie więzi. I zwieraczy.
Zimne stopy
W Korei przed nocą poślubną przyjaciele pana młodego wiążą mu stopy liną i okładają je świeżymi rybami. Prawdopodobnie w celach erotycznych, bo nic nie mówi „romantyczność”, jak łuski na podłodze i smród dorsza.