Wiele osób zadaje to pytanie i bardzo dobrze, ponieważ odpowiedź nie jest taka oczywista, jak się wydaje. Jeżeli myślisz, ze zarabianie na liście kontaktów odbywa się poprzez sprzedawanie malingów na allegro, to nie wiesz kompletnie nic o zarabianiu na takiej liście i bardzo niewiele na temat skutecznego e-marketingu.

Data dodania: 2013-11-01

Wyświetleń: 1320

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 1

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

1 Ocena

Licencja: Creative Commons

Przede wszystkim relacje. Budowa relacji jest najważniejszym czynnikiem, który musimy rozważyć, aby pytanie jak zarabiać na liście kontaktów znikło gdzieś w oddali zakryte naszym gigantycznym sukcesem i godziwą pensją.

Jak więc nawiązywać te relacje? Największym sekretem zarabiania pieniędzy według Joe Vitale, który napisał książkę pod tym samym tytułem, jest dawanie, aby otrzymać.

Dawaj wiele i to bardzo wiele. Dawaj więcej niż mogliby oczekiwać, a bądź pewien, że to wróci ze zdwojoną siłą.

Oczywiście niczego nie możesz oczekiwać w zamian. Po prostu dawaj. Masz w bazie, powiedzmy, 1000 subskrybentów, z czego polowa czyta dość często Twoje maile i darzy Cię szacunkiem. Spójrz na to tak, że masz 500 osób, które Cię szanują, lubią i dobrze się im kojarzysz. Pomogłeś im, dałeś wiele wartościowych porad, oddałeś wiele wiedzy za darmo. Oni Ci ufają.

Wtedy wystarczy jeden mail polecający jakiś Twój super kurs, książkę lub nawet produkt innej osoby.

Po tym możesz skupić się na oglądaniu własnego konta. Proste? Myślę, że nie i niewiele osób potrafi szczerze dawać nie oczekując niczego w zamian, a jednak, co potwierdzi każdy e-marketer, to działa i to działa doskonale.

Dlatego już nie dowiaduj się, jak zarabiać na liście kontaktów, tylko dowiedz się, czego potrzebują Twoi subskrybenci/klienci i daj im to, aby otrzymać. Doszkalaj się, podpatruj innych, zapisuj się na listy innych i podglądaj ich warsztat pracy. Zobacz, co na Ciebie działa, a jakie ich działania w Twoim przypadku są mniej skuteczne.

Sama budowa takiej listy kontaktów jest obecnie bardzo prosta. Najlepszym według mnie sposobem jest strona przechwytująca. To, jak zbudować stronę przechwytującą, opisało już wielu e-marketerów. Do pozostałych sposobów należy między innymi co-req, płatne mailingi, czy chocby zwykłe umieszczenie formularza rejestracyjnego na swoim blogu.

Sam przekonasz się osobiście o tym, że oni wiele dają. Odsyłają do swoich darmowych kursów, artykułów, ebooków i wielu innych rzeczy, a później... sprzedają i to zabójczo skutecznie.

Pozdrawiam
Adrian Wawrzyńczak

Licencja: Creative Commons
1 Ocena