Kim byli? Wikingowie to skandynawscy wojownicy, którzy słynęli z dalekich wypraw i wielkiej waleczności i odwagi. Wikingowie byli mistrzami mórz, rzek i oceanów – do perfekcji opanowali sztukę budowy odpowiednich łodzi, a także organizacji swoich wypraw. Podobno to właśnie oni jako pierwsi dopłynęli do brzegów Północnej Ameryki – jeszcze zanim zrobił to Kolumb. Wikingowie nie byli jedynie grabieżcami, ale byli słynnymi handlarzami. Przez to, że zamieszkiwane przez nich tereny były dość ubogie w surowce, musieli je nabywać drogą handlu i wymiany. Wikingowie przed wiekami słynęli z doskonałych wyrobów z drewna, żelaza, mogli się poszczycić także oryginalnymi skórami, futrami i kłami, pozyskiwanymi od morsów, fok czy też zwierząt leśnych. Z zagranicznych wojaży zazwyczaj przywozili wino, sól zboże, a także ciekawą ceramikę czy też szlachetne kruszce. Wikingowie do tego byli także znani z handlu niewolnikami – zazwyczaj ich ofiarą padali Słowianie lub chrześcijanie).
Wikingowie wyróżniali się nie tylko walecznością, ale także nowatorskim sposobem budowania swoich okrętów. Zwane one były langshipami, a wyróżniało je to, że były doskonale przystosowane do pływania zarówno po głębinach, jak i po mieliznach. Misterna konstrukcja umożliwiała nawet żeglugę rzeczną, co skutkowało możliwością dostania się w dowolnie wybrane miejsce. Byli też pionierami wykorzystania w żeglarstwie siły wiatru. Dzięki niebywałemu rozwojowi nowatorskiej floty wikingowie bez problemu mogli dopłynąć w miejsca, które do tej pory były niedostępne dla innych. Warto wiedzieć, że wikingowie nie tylko grabili lub wybierali się w rejsy handlowe – często w obcych miastach portowych osiedlali się i tworzyli swoje małe ojczyzny. Wikingowie łączyli więc wielką odwagę z ogromną wiedzą i siłą.
Co jeszcze warto wiedzieć? Wikingowie byli walecznymi i nieco rubasznymi gawędziarzami, którzy znani byli z niebywałego, czarnego poczucia humoru. Istotnymi filarami wiary wikingów był gromowładny bóg Thor oraz silny i okrutny Odyn. Przed wiekami wierzono, że Thor swoim młotem wykuwał słońce, a iskry, które wówczas powstawały tworzyły pioruny. Stąd też wikingowie często nosili amulety w postaci młota Thora – miał on dać im siły witalne, moc i szczęście. Thor był bogiem mniej okrutnym od Odyna, do tego był bardziej przyjazny człowiekowi. Ślady Thora można znaleźć do dziś – nie tylko w postaci rekonstrukcji historycznych, ale także w języku. To właśnie na jego cześć nazwano dzień tygodnia od jego imienia) - ang. thursday, fiński torstai.