Do dotychczasowej dwudziestki firm tworzących WIG20 już 23 września dołączy kolejne dziesięć największych spółek akcyjnych. Szykują się wielkie emocje, gdyż będą to firmy z różnych branż – banki, telewizje, firmy odzieżowe oraz przemysłowe.

Data dodania: 2013-09-06

Wyświetleń: 1476

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

WIG30 już od 23 września!

Do obecnej listy dwudziestki dołączą wszystkim znane: Alior Bank (coraz większa popularnośc na polskim rynku), Azoty Tarnów, Boryszew, CCC, Cyfrowy Polsat, Enea (szybko stała się realną konkurencją dla Taurona, który już znajduje się w WIG20), ING Bank Śląski, LPP (marka znana między innymi z takich brandów jak Reserved, Cropp, Mohito czy House), Netia (która powiększyła się wykupując Dialog) oraz TVN (chyba nas to nie dziwi – coraz lepsze wyniki spółki praktycznie to wymusiły).

Warto zwrócić uwagę na obecność w tym zestawieniu firmy LPP, gdyż firma zaskoczyła aż ponad 150% wzrostem w stosunku do zeszłego roku (już teraz za jeden udział trzeba zapłacić prawie 9 tysięcy złotych). Interesujące są również przychody lidera branży obuwniczej – CCC – wzrosły one o ponad 45%. I to właśnie te dwie spółki budzą specjalne zainteresowanie inwestorów. Szacuje się, że w ciągu najbliższych lat będą najszybciej rozwijającymi się firmami na warszawskiej giełdzie.

Ma się czym pochwalić również ING Bank Śląski, którego notowania tylko w ciągu jednego miesiąca podniosły się aż o 20% ustanawiając w ten sposób swój historyczny rekord. ING wchodzi do WIG30 ze znacznie lepszą kondycją, niż Alior Bank, któremu nie poszczęściło się w II kwartale 2013 roku. Niektórzy analitycy giełdowi radzą swoim inwestorom, by sprzedali ich papiery. Mimo wejścia tych dwóch banków do warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych nie będzie łatwo, gdyż mają tam już ustabilizowaną pozycje znacznie większe banki, np. PKO Bank Polski czy Bank Zachodni WBK.

Wybranie powyższych spółek oparte było o specjalny ranking, w którym były brane pod uwagę dwa główne czynniki – kapitalizacja (tzw. free float) oraz obroty za ostatni rok (a nie był na przykład brany pod uwagę kurs danej spółki). Zakłada się, że dołączenie ich do grupy „wielkiej dwudziestki” ma zwiększyć stabilność rynku i przyciągnąć większą liczbę inwestorów.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena