Aż do początku 2013 roku istniał obowiązek wystawiania faktur wewnętrznych w określonych sytuacjach. Dotyczyło to głównie tzw. wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów. Do prawidłowego rozliczenia podatku VAT wystawienie takiej faktury było koniecznością.

Data dodania: 2013-08-20

Wyświetleń: 1170

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Obecnie nie jest to już niezbędne, chociaż nadal dopuszczalne. Możemy sobie spokojnie, od dnia 1 stycznia 2013 roku, zrezygnować przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu towarów z wystawiania faktury wewnętrznej. W zupełności wystarczy już tylko faktura sporządzona przez sprzedawcę (tj. tzw. źródłowa). Wyliczone w oparciu o nią kwoty podatku VAT możemy teraz bezpośrednio ujmować w naszej ewidencji VAT-u, a następnie wykazywać w VAT-owskiej deklaracji.

Jednak, kiedy nie mamy pewności, że taką fakturę od sprzedawcy wewnątrzwspólnotowego otrzymamy na czas – warto jest, na wszelki wypadek, wystawić jednak naszą tradycyjną fakturę wewnętrzną. Istnieją także inne sytuacje gospodarcze, w których dotąd zwykliśmy wystawiać właśnie takie wewnętrzne faktury. Na przykład wówczas, gdy wystąpią:

  • dostawa towarów lub świadczenie usług, dla których podatnikiem jest nabywca towaru czy też odbiorca usług;

  • nieodpłatne transakcje, ale jednak opodatkowane VAT-em;

  • zwroty dotacji, subwencji lub innych podobnych dopłat, które wliczone są do opodatkowania.

Zniesienie od 2013 roku obowiązku wystawiania faktur wewnętrznych wcale jednak ich dalszego stosowania nie zabrania. Wszystkie tego typu (wymieniane wyżej) zdarzenia mogą być dokumentowane zarówno tak samo jak przedtem, jak też w inny, całkowicie dowolny sposób. Jedynym stawianym tu wymogiem jest to, żeby miało miejsce właściwe odzwierciedlenie dokonanych czynności. Może to być na przykład bardzo uproszczona faktura, zawierająca znacznie mniej danych niż ta dotychczasowa, zwana wewnętrzną.

Pamiętajmy jednak, że nie możemy sobie pozwolić na niewystawienie (nieobowiązkowej już przecież) faktury wewnętrznej, ale też niewprowadzenie żadnego innego zastępczego, choćby uproszczonego rozwiązania (udokumentowania). Wówczas bowiem, w przypadku kontroli, urząd skarbowy niestety może nabrać niekorzystnych dla nas wątpliwości. Sprawdzanie i udowodnianie gospodarczych faktów dopiero po jakimś czasie, a nie na bieżąco – jest zawsze niemałym utrudnieniem.

W przyjętych nowych rozwiązaniach, znoszących obowiązek stosowania faktur wewnętrznych, bardzo dogodnym postanowieniem jest to, że nie ma obowiązku stosowania zawsze jednej i tej samej metody. Można więc przy jednym zdarzeniu (np. nabyciu towarów) zastosować fakturę wewnętrzną, przy innym zaś – nie.

Te nowe rozwiązania prawne miały na celu przede wszystkim zredukowanie obciążeń firm czynnościami administracyjnymi. Niepotrzebne stało się to jakby dublowanie dokumentacji przez faktury wewnętrzne, które mają przecież w sumie tylko znaczenie pomocnicze (np. przy obliczaniu podatku VAT). Bardzo korzystnie oceniane są także te zmiany w przypadku wystąpienia świadczeń nieodpłatnych. Nie mamy bowiem już obowiązku szczegółowego ujawniania co, ile i komu przekazaliśmy nieodpłatnie.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena