Dlaczego panie rzadziej niż panowie biorą stery finansowej niezależności w swoje ręce? Jaki wpływ ma na to ich wychowanie?

Data dodania: 2008-03-06

Wyświetleń: 4972

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Która płeć jest słaba, a która silna w świecie biznesu. Odpowiedź ciśnie się sama na usta. Wystarczy przejrzeć kilka składów zarządów spółek. To mężczyźni odgrywają w biznesie główną rolę.
Pomimo ogólnego "męskiego" trendu Polska może pochwalić się dużym udziałem kobiet w biznesie. Panie w Polsce to głównie właścicielki małych firm. Według Manager Magazin, Nr12 35 % polskich firm należy do kobiet. Co stanowi dużo większy odsetek pań zaangażowanych w prowadzenie firmy niż w innych krajach Unii Europejskiej.

Dlaczego panie rzadziej niż panowie biorą stery finansowej niezależności w swoje ręce?
Z odpowiedzią przychodzi nam Lois P. Frankel prezes Corporate Coaching International, ekspert w dziedzinie zachowań w miejscu pracy i wzmacniania pozycji kobiet, autorka książki "Grzeczne dziewczynki nie awansują".
Pani Frankel podaje, że już od wczesnego dzieciństwa dziewczynki są uczone, że mogą być szczęśliwe i osiągnąć sukces, jedynie jeśli będą się zachowywać w pewien stereotypowy sposób - jeśli będą uprzejme, jeśli będą mówiły łagodnym głosem, będą ulegały otoczeniu i koncentrowały się na budowaniu relacji.
Ile razy jako dziecko dziewczynka słyszy - nie garb się, nie pokazuj języka, nie krzycz - grzeczne dziewczynki tak nie robią. Podczas gdy jej brat ma przyzwolenie na psikusy - on musi nauczyć się radzić sobie w życiu. Ona ma być miła i uległa by spotkać kiedyś księcia z bajki, który doceni jej walory i zaopiekuje się nią.

W obecnej kokurencji na rynku pracy, w życiu zawodowym, wśród firm wpojone dziewczynkom stereotypy się nie sprawdzają. Bycie miłą nie jest lekarstwem na brak zatrudnienia, ani przepisem na sukces zawodowy. Na przestrzeni dziejów kobiety uczono i od nich oczekiwano, że ich finansowy byt będzie zależał od kogoś innego. Dziś znalezienie się w takiej sytuacji może być niebezpieczne. Czasy zdecydowanie się zmieniły.
Wraz ze zmianą czasów, w których żyjemy, by być równoprawnym graczem w biznesie, kobiety powiny się zmienić. Powiny wyjść ze stereotypu dziewczynki - osoby, o której decydują inni, powinny dorosnąć.

Kiedy z dziewczynki staje się kobieta musi ona nauczyć się odpowiedzialności za swój los, postępowania niezgdodnego z wyobrażeniami jej najbliższych. Musi nauczyć się głośnego wyrażania swoich myśli, poglądów oraz prezentowania swoich zdolności. Musi być odporna na oskarżenia otoczenia o zbyt męski sposób bycia, albo o to, że jest „jędzą”.
Problem w przeistoczeniu się z dziewczynki w kobietę, to nie tylko kwestia jej samej. Kobiety na swojej zawodowej drodze zostają posądzane o brak kompetencji, z uwagi na płeć, na wygląd. Ile razy w czasie spotkań biznesowych kobiety są ignorowane przez mężczyzn? Niestety czasem chęć wyrażenia własnych poglądów w towarzystwie, zwrócenia na siebie uwagi, jest niemile widziana nie tylko przez otoczenie ale nawet przez własnego partnera.

Według Manager Magazin kobiety patrzą inaczej na biznes niż mężczyźni. Często traktują biznesy jak swoje dzieci, z którymi nie chcą się rozstawać. To powoduje, że o ich decyzjach o zmianie, o sprzedaży firmy nie rozstrzygają czynniki eknomiczne, ale sentymentalne. Kobiety bardziej osobiście niż mężczyźni podchodzą do założonych przez siebie firm. Chcą zostawić biznes w rodzinie, przekazać go dzieciom.

Aby pozycja kobiet uległa zmianie należy odejść od utartych stereotypów wychowania. Ewoluować powinny same kobiety oraz otaczający ich mężczyźni.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena