Potrzeba czucia się wyjątkowym potrafi prowadzić do bardzo ograniczających rozwiązań. Jak to zmienić? Jak pamiętać o tej potrzebie u innych?

Data dodania: 2008-02-28

Wyświetleń: 2823

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Przyjmuje klientów na coachingi od dwóch lat, od ponad pół roku zacząłem to robić zawodowo. Pracowałem w tym czasie, w realu i przez internet, z kilkuset osobami i niemal w każdej sesji przewijała się jedna idea, sformułowana na kilka różnych sposobów...


'Pewnie nigdy nie miałeś tak ciężkiego klienta jak ja...'

'Pewnie jestem najgorszym przypadkiem, z jakim dotychczas pracowałeś.'

'No, sam przyznasz, że chyba gorszego klienta dotąd nie miałeś?'



Fascynujące i zatrważające jednocześnie, jak ochoczo ludzie szukali swojej wyjątkowości w tym, jak bardzo byli, w swojej głowie, spaprani. Nie ważne, czy pracowałem z rzeczami, które subiektywnie uznawane są za dosyć lekkie i powszechne (lenistwo/brak motywacji) czy z obszarami, które w opinii społecznej traktowane są jako naprawdę poważne (schizofrenia, itp.), praktycznie każdy klient przychodził do mnie przekonany, że to właśnie on jest tym 'najtrudniejszym', 'najgorszym', 'najcięższym' - i niekiedy mówił to wręcz z pewną satysfakcją.

Od pewnego czasu zacząłem więc dawać im alternatywę, zdumiewająco skuteczną, jeśli chodzi o czas coachingu jaki jest w efekcie wymagany, p.t. 'bądź osobą o problemie wyjątkowo szybkim do rozwiązania i mogącą osiągnąć w życiu wyjątkowo dużo'. Okazało się, że faktycznie zależy ludziom tylko na tej wyjątkowości, bo to podejście przyjmowali zwykle bardzo ochoczo - przy odpowiednim podaniu, oczywiście.

Co to w praktyce mówi?

Mówi Ci, że ludzie chcą być wyjątkowi. Mówi, że jest to bardzo silne pragnienie. I mówi, że jeśli nie dasz im- oraz sobie - mądrych sposobów na spełnienie tej wyjątkowości, to mogą znaleźć kiepskie, byle znaleźć jakiekolwiek.

Daj znać ludziom z którymi pracujesz - jako coach, jako handlowiec, jako trener, jakkolwiek - że są wyjątkowi. Indywidualnie i w grupie.

Daj im ich samych jako jednostki, w przeciwieństwie do ich samych jako jedną twarz z tłumu.

Daj im ich samych jako wspaniałe jednostki i dostrzeż w nich to, co czyni ich wybitnymi i nietypowymi.

To daje bardzo dużo, zarówno im jak i Tobie. Buduje to poziom głębi i raportu, jakiego byś nie oczekiwał i niesamowicie ułatwia działanie.

Pod jednym warunkiem - bądź szczery w swym dostrzeganiu ich wyjątkowości.

Niech właśnie to będzie w Tobie wyjątkowe. Pośród tak wielu innych wspaniałych rzeczy.


Ćwiczenia na Odkrywanie Wyjątkowości:

1. Wypisz 20 rzeczy które są w Tobie pozytywne, wyjątkowe i niezwykłe. Dla każdej napisz jak możesz je rozwinąć, by stały się jeszcze bardziej pożyteczne i jednocześnie jeszcze bardziej charakterystyczne i typowe dla Ciebie, jeszcze bardziej podkreślające Twoją niezwykłość. Wybierz co najmniej dwie i zacznij od razu wprowadzać plany dotyczące ich rozwoju w życie.

2. Przyjrzyj się swoim dotychczasowym ograniczeniom z perspektywy 'W jaki sposób to czyniło mnie wyjątkowym?' Nie dla wszystkich znajdziesz odpowiedź na to pytanie, ale tam gdzie znajdziesz - skorzystaj z listy z ćwiczenia pierwszego, wybierając taką metodę rozwoju którejś z Twoich pozytywnych cech, która zaspokoi tą potrzebę wyjątkowości w lepszy sposób. Podczas wyboru kieruj się uczuciami spójności i wewnętrznej zgody, pytając siebie 'czy to nowe zachowanie pozwoli zaspokoić potrzebę, którą wcześniej spełniało stare, ograniczające zachowanie?'
Licencja: Creative Commons
0 Ocena