Zamknij oczy i wyobraź sobie wokół siebie różne osoby - możesz zacząć pojedynczo, albo od razu wyobrazić sobie całą grupę, lub wręcz całą ludzkość wokół siebie. Następnie zwróć uwagę na:
1. Rozmiar i wysokość
Weź na warsztat osobę którą uważasz za autorytet. Wyobraź ją sobie i przyjrzyj się temu gdzie jest i jak jest duża.
Uogólniając, osoby mające autorytet są zwykle reprezentowane jako większe i/lub położone wyżej niż osoby, które uważasz za równe sobie. Zobacz jak jest u Ciebie i pobaw sie zmiana pozycji i rozmiaru danej osoby. Gdyby próbowała wracać na dawna pozycje - weź parę gwoździ i przybij za buty albo za spodnie do ziemi, a co!
Zobacz jak teraz ja postrzegasz. Jakie uczucia w Tobie wzbudzają.
2. Położenie
Zobacz gdzie wyobrażasz sobie osoby które są dla Ciebie ważne, te które są obojętne, gdzie osoby które lubisz, a gdzie te, za którymi nie przepadasz. Zamień je na chwile miejscami i zobacz jak je teraz odbierasz.
A następnie poustawiaj sobie te osoby tak jak Ci wygodnie. Jeśli chcesz by Cię wspierały - ustaw je za sobą, w takiej pozycji, abyś mógł się na nich swobodnie oprzeć. Albo ustaw je przed sobą i zobacz jak bija Ci brawo i motywują do działania. Pobaw się i poekspermentuj z wynikami.
Ktoś ma za duży wpływ w Twoim życiu - oddal go i odwróć, by patrzył w inna stronę. Za mały? Przybliż i skieruj do siebie.
3. Zachowanie
Co robią ludzie w Twojej panoramie społecznej? Czy tylko stoją? Kurcze, to trochę nudne - niech zaczną ze sobą rozmawiać i tworzyć grupki, otrzymując Ciebie w centrum całego okładu. Albo dodaj kolorów, rzuć fajne oświetlenie i puść muzykę, patrząc jak wszyscy zaczynają tańczyć i wszyscy ludzie w Twoim świecie łączą się w jednej cudownej imprezie. Zobacz jak zmienia to Twoje postrzeganie ludzi na ulicach - czy ich krok nie zyskał nagle tanecznej skoczności?
4. Szczegóły i barwy?
Jak kolorowa jest Twoja panorama społeczną? Jak szczegółowa? Czy wszyscy ludzie to podobne sylwetki - czy raczej zróżnicowane, zindywidualizowane jednostki, inaczej ubrane, o różnym wzroście, o wyraźnych rysach twarzy? Pobaw się tymi cechami Twojej panoramy. Dodaj do niej kolorów, jakieś fajne tło i dużo światła. Zobacz jak zmienia się Twoje postrzeganie ludzi.
5. To dopiero początek...
To co masz powyżej, to wstęp. Kilka podstawowych idei, które możesz rozwinąć tak, aby Tobie to pasowało. Przyjaciel z którym pracowałem stwierdził, ze potrzebuje większej decyzyjności w kontakcie z ludźmi ze swojej panoramy społecznej - i teraz, w swej wyobraźni, nosi przy sobie talie magicznych kart z ich portretami, za pomocą których może się z nimi skontaktować i do nich udać (lub ściągnąć ich do siebie) - zawsze na własnych warunkach. Zrób kilka alternatywnych panoram - ja miedzy innymi mam ogromna cześć mojej panoramy społecznej na wielkiej auli, gdzie stoję przed nimi na scenie, gdzie najbliżsi mi stoją za kulisami, gotowi mnie wspierać, a reszta, bijąc brawo, siedzi przede mną lub (w przypadku osób, które uważam za najważniejszych nauczycieli w moim życiu ) stoi na galerii - a oprócz tego mam tez jedna wielka imprezę na której wszyscy się bawimy i kilka innych układów, które wybieram zależnie od kontekstu.
A to tylko przykłady. Powyżej masz opisane jedynie podstawowe narzędzia, z którymi możesz zrobić dużo więcej - oraz stworzyć nowe, własne i jeszcze lepsze narzędzia. Korzystaj, baw się i działaj
6. Rozwinięcie Panoramy
Jeszcze jeden element, dla mnie osobiście bardzo ważny, choć dotąd nigdy nie trafiłem na niego w opisach panoram społecznych - zakładam więc, że jest to moja oryginalna kreacja ;). W mojej panoramie, niezależnie czy mamy do czynienia ze scena, z impreza czy jeszcze z czymś innym, oprócz tego 'mnie', który znajduje się w centrum Panoramy, jest zawsze jeszcze jeden Ja - zawsze bardzo mi bliski, stanowiący dla mnie wielki i centralny autorytet i bardzo mnie wspierający.
Jest to ten Ja, ten Artur, który daje z siebie wszystko i jeszcze więcej, który pokazuje sie wszystkim - a przede wszystkim sobie - z absolutnie najlepszej strony jaka ma w danej chwili. Który wykorzystuje maksymalny zakres moich możliwości w danej chwili po czym idzie jeszcze o parę kroków dalej, żyjąc w ciągłym dążeniu do dalszego rozwoju.
Ten gość jest tym, który wskazuje mi drogę. Który w razie czego potrafi objechać, żeby wskazać jak mogę zrobić jeszcze lepiej, który wciąż motywuje mnie do działania - i który jednocześnie jest mi absolutnie najbliższym i najważniejszym dla mnie przyjacielem i powiernikiem. Bo wiem, ze z jakaś jego postacią będę siedział w jednej głowie do końca życia i zapewne dalej - wiec tym bardziej chcę, żeby był jak najlepszy, a on chce tego samego dla mnie.
Czy dodasz takiego siebie do swojej panoramy - zależy tylko od Ciebie. Z mojego doświadczenia - warto. Korzystaj i rozwijaj się z pasją!
