Zarabianie na rynku finansowym w okresie prosperity jest przyjemne. Zielenią się wskaźniki, rynek rośnie, a wraz z nim inwestycje. Kiedy jednak nastaje korekta optymizm ulatuje. Chęć zysku zastępuje obawa przed stratami, w najlepszym przypadku wyjście na zero. 

Data dodania: 2012-05-08

Wyświetleń: 1665

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Optymalnym rozwiązaniem dla takiej sytuacji jest znalezienie inwestycji zachowującej się odwrotnie do wskaźników giełdowych. Rozwiązaniem mogą być fundusze inwestycyjne zarabiające w czasie bessy. Jest to rozwiązanie dla odważnych i doświadczonych inwestorów. Wejście w taką inwestycję powinno mieć miejsce w czasie wyraźnych spodków. Korekta ma być wtedy większa niż wzrosty. Korzyścią dla inwestora może być odrobienie potencjalnych strat na akcjach spowodowanych korektę na giełdzie. W przypadku zmiany trendu tego typu fundusze będą notowały jednak straty. 

Skład portfela funduszu uzależniony jest od sytuacji jak jest w danym momencie na rynku. W momencie, kiedy zarządzający są przekonani o nieuchronności spadków, proporcje w portfelu będą się zmieniały na korzyść instrumentów pochodnych. Fundusze short mają powód, aby grać ostro. Mogą stosować strategie zarezerwowane dla funduszy inwestycyjnych zamkniętych (FIZ). Właścnie dzięki temu w strukturze aktywów są instrumenty pochodne. 

Odniesieniem do sprawdzania, czy inwestycja jest korzystna czy nie może być indeks WIG20short w 100%. Tak jest w przypadku polskich funduszy short. 
Minimalne kwoty wejścia w inwestycję to 200 000 tys. złotych. Poziom ten regulują przepisy zawarte w ustawie o specjalistycznych funduszach inwestycyjnych (SFIO). Kolejna wpłata to min. 100 zł. 

skład portfela


Portfel funduszu short może wyglądać na przykład tak:

Kontrakty terminowe na WIG20, WIG40 (krótka pozycja) - 70%

Instrumenty dłużne - 30% 


lub tak, gdzie papiery skarbowe stanowią większość

Papiery dłużne skarbowe - 70%

Inne aktywa - 30%: Instrumenty pochodne, waluty, nieruchomości, środki pieniężne i należności, jednostki uczestnictwa, certyfikaty inwestycyjne, depozyty. skad_portfela_1_TFI_Team

Za możliwość inwestowania w  te, bądź co bądź bardzo wyspecjalizowane fundusze inwestycyjne opłaty są równie specjalne. Opłata za nabycie to max. 3,5% (min. to przedział od 0,75% w górę), za zarządzanie max. 4,0%.  W całej grupie short dostępnych dla inwestorów jest bardzo duże zróżnicowanie zarówno w strategii jak i konstrukcji funduszy. Z 38 funduszy zdecydowana większość bo 36 to fundusze walutowe, a 2 to złotówkowe.   

Celem inwestora w przypadku inwestycji w fundusze short powinno być zabezpieczenie portfela przed stratami. Drugą możliwością jest  celowa gra na spadki, kiedy inwestor ma świadomość trendów jakie zachodzą na rynku. Dzięki funduszom inwestycyjnym nie ma konieczności śledzenia inwestycji tak pieczołowicie jak w przypadku kontraktów terminowych. 

Licencja: Creative Commons
0 Ocena