A może jednak nie musimy wybierać. Towarzystwa ubezpieczeniowe bowiem oferują pewne alternatywy dla autocasco, dzięki czemu można otrzymać ubezpieczenie samochodu zarówno tanie, jak i kompleksowe. Jedną z takich form jest ubezpieczenie AC w wersji mini. Nie obejmuje on świadczeń na wszystkie okoliczności zawarte w AC, ale gwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku najbardziej prawdopodobnych wydarzeń, jakie mogą mieć miejsce- zniszczenie samochodu w wypadku, pożar, albo kradzież.
Od samej kradzieży można ubezpieczyć się osobno. Wygląda to w ten sposób, że klient dopłaca niewielką składkę do OC, które i tak musi mieć wykupione. Co ciekawe, przy porównaniu ofert towarzystw ubezpieczeniowych okazuje się, że ubezpieczenie od kradzieży jest jedną z tańszych polis. W przeciwieństwie bowiem do reszty ubezpieczeń autocasco, przy których do ustalania składek bierze się pod uwagę całą masę różnych czynników, ubezpieczenie od kradzieży dla każdego ubezpieczającego się kosztuje tyle samo- zazwyczaj jest to suma kilkudziesięciu złotych. Jedyne co trzeba zrobić, aby przystąpić do likwidacji szkody, to okazanie protokołu zgłoszenia kradzieży na policji. Oczywiście, samego auta to nam nie zwróci, ale pozwoli na odzyskanie przynajmniej części utraconych pieniędzy. Dzięki temu w przypadku utraty auta nie będzie trzeba znów mozolnie odkładać pieniędzy na nowe.
Można też ubezpieczyć się od znacznie mniej poważnych problemów- od wybicia szyby na przykład. Ta klauzula może być przydatna nie tylko osobom, które mieszkają w okolicy, gdzie zdarzają się akty wandalizmu. Wystarczy uderzenie kamienia lub żwiru na drodze. Nawet zwykłe pęknięcie może być uciążliwe i kosztowne, a tak- dopłacając nieduży dodatek do OC można wymagać obsługi w profesjonalnym warsztacie i zwrot pieniędzy za wymianę. Co najważniejsze, wykupując tę polisę, klient nie naraża się tym samym na utratę zniżek z AC, jako że to są oddzielne ubezpieczenia.
Kolejnym wyposażeniem samochodu, które można ubezpieczyć osobno, są opony. Przebita dętka skutecznie uniemożliwia kontynuowanie jazdy, a jej wymiana łączy się z koniecznością wezwania pomocy drogowej lub kosztownego holowania do najbliższego warsztatu wulkanizacyjnego. Na szczęście ubezpieczenie opon pokrywa koszty tych usług. Jednakże trzeba pamiętać, że większość towarzystw ubezpieczeniowych zastrzega sobie, że ubezpieczony musi wieźć ze sobą zapasowe koło lub zestaw naprawczy. W innym przypadku pomoc nie będzie realizowana!
Jak widać, na ubezpieczeniu samochodu można dużo zaoszczędzić, jednocześnie chroniąc go należycie i kompleksowo. Nie każdy kierowca bowiem potrzebować będzie autocasco w pełnym zakresie. Okoliczności, na jakie chcemy ubezpieczyć samochód, w dużej mierze zależą od naszych potrzeb, wypadków, których obawiamy się najbardziej i których zaistnienie może okazać się dla nas zbyt kosztowne.