Nasze babcie i prababcie potrafiły kiedyś prostymi, domowymi i ludowymi sposobami przetrzebić pasożyty z organizmu swoich dzieci. Poiły je mlekiem z czosnkiem, sokiem z kapusty, karmiły śledziami, pestkami  z dyni, zaparzały ziółka i bez szkody dla młodego organizmu wygrywały te batalie.

Data dodania: 2012-03-09

Wyświetleń: 2228

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

We współczesnym świecie, mimo tak wielu stosowanych w pediatrii nowych preparatów syntetycznych, nie zawsze w prosty sposób ta walka jest wygrana. Wielokrotnie zaobserwowano, że w czasie lub po dłużej trwających kuracjach lekami chemicznymi powstają niekorzystne objawy uboczne. W wielu przypadkach syntetyki mogą być z powodzeniem zastąpione lekami roślinnymi, ziołami lub naturalnymi suplementami diety z zastosowaniem delikatnej diety. Zioła i preparaty naturalne nie dają tak szybkich efektów jak terapie środkami chemicznymi, ale dzieci znacznie lepiej je tolerują.

Naturalne suplementy diety, oleje roślinne jak np.: olej z czarnuszki czy olej z pestek dyni, zioła i różne preparaty roślinne mają duże znaczenie nie tylko w szeroko pojętym zapobieganiu chorobom u dzieci, ale również w leczeniu.

Przy zakażeniu takimi pasożytami czy robakami jak owsiki, glista ludzka, czy tasiemiec wysoką skutcznością w walce z nimi odznaczają się rozdrobnione świeże nasiona dyni oraz zioła takie jak: piołun, wrotycz, ziele glistnika, liść orzecha włoskiego, owoce borówki czernicy, ziele tymianku, liść orzecha czarnego.

Ważny jest też czosnek, który można podać na kanapce podczas kolacji, a najlepiej, aby zwiększyć efektywność, w zestawie z suplementem diety w postaci kropli czy kapsułki zawierającym orzech czarny.

I bezwzględnie trzeba pamiętać, że zapobieganie owsicy i glistnicy polega na rygorystycznym przestrzeganiu higieny osobistej i higieny otoczenia.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena