Naprawdę, nie pozostawia się nam prawa do błędu. Wszystko musi być pod kontrolą, musi być wykonane perfekcyjnie. Takie dążenie do doskonałości powoduje stres. To nie dziwi. Wszakże mało jest osób, które będą w stanie dorównać dzisiejszym ideałom na wszelkich polach działania. Dlatego też stres jest nieodłącznym towarzyszem naszego współczesnego istnienia.
Stres - mobilizujący czy deprecjonujący?
Jest sprawą oczywistą, że jego nadmiar nie ma dla nas pozytywnych skutków. Oczywiście jeśli jest on na odpowiednim poziomie pozwala nam na dobre działanie, pobudza nas. Lecz gdy jest go zbyt wiele będzie mieć to negatywny skutek dla naszego zdrowia fizycznego oraz psychicznego. Tzw. przewlekły stres prowadzić może do różnorakich zaburzeń. Dzieje się tak dlatego, że nie potrafimy go konstruktywnie rozładować. Zamiast odpowiednio wypocząć czy zadbać o zdrowy sen pobudzamy się kawą czy innymi środkami. Długotrwały stres prowadzić też może do zaburzeń psychicznych, przykładem jest tutaj nerwica.
Pamiętaj, aby stres nie zakończył się nerwicą!
Życie w ciągłym biegu, na zwiększonych obrotach może być przyczyną tego zaburzenia. Wydaje nam się, że chcąc sprostać dzisiejszym ideałom musimy być perfekcjonistami. To z kolei prowadzi do nadmiernej, szkodliwej aktywności. Stad już naprawdę niedaleko do nerwicy. Staramy się, pracujemy coraz więcej, a to nie daje efektów, nie jesteśmy perfekcyjni. Dlatego podejmujemy wzmożone działania jednak i one nie przynoszą zamierzonych efektów. Koło się zamyka. Nerwice leczyć możemy farmakologicznie lub za pomocą psychoterapii. Warto o to zadbać, gdyż nie leczona może skończyć się samobójstwem.