Najważniejsze elementy to sam pomysł, jego realizacja, miejsce zabawy, napoje i poczęstunek, muzyka oraz dodatkowe atrakcje. Gdy wyjątkowo zależy nam na zorganizowaniu niezapomnianej imprezy, najistotniejszy stanie się dla nas oryginalny pomysł na urodziny. Owa oryginalność przejawiać się może zarówno w tematyce imprezy, jak i w miejscu jej zorganizowania. Najważniejsze, aby nie było to kolejne ze spotkań, na którym wszyscy goście będą siedzieć sztywno za stołem i rozmawiać popijając i jedząc.
Jedną z opcji może być zorganizowanie imprezy podczas rejsu wynajętym statkiem. Oczywiście ilość gości musi być tu ograniczona, jednak i to może przyczynić się do tego, aby nadać imprezie ekskluzywnego, można wręcz powiedzieć „vipowskiego” klimatu. W dobrym tonie będzie wysłanie gościom specjalnych zaproszeń informujących o formie spotkania. Z pewnością wszyscy zaproszeni dzięki tej informacji będą mogli odpowiednio przygotować się do rejsu, a w szczególności kobiety, które będą wiedziały, jaki strój będzie najodpowiedniejszy na tego rodzaju okoliczność. Solenizant powinien na czas rejsu stać się kapitanem statku, więc najlepiej gdyby był ubrany w elegancki strój z charakterystyczną koszulą i kapitańską czapką.
Statki, które można wynająć na urodziny, czy inne tego typu okoliczności, najczęściej w dolnej części pokładu mają mini bar, bez którego oczywiście zabawa nie może się udać. To w kwestii napojów. Co tyczy się samego poczęstunku, idealnym rozwiązaniem będzie przygotowywana już na samym statku grillowana ryba z warzywami.
Ważne aby zorganizować urodzinowy rejs w okresie letnim. Od nas zależy czy zdecydujemy się na rejs w czasie dnia, kiedy goście będą mogli rozkoszować się promieniami słońca i pięknymi widokami, czy wybierzemy opcje wieczornego rejsu, na klimatycznie oświetlonym statku. Każda z tych opcji z pewnością zapewni niezwykle wrażenia.
Dodatkową atrakcją będzie typowa żeglarska muzyka, przy której chętni goście będą mogli potańczyć. Jeżeli zapraszamy mniej „zabawowe” towarzystwo możemy postawić na filmową klasykę i rozpoczynając spotkanie, włączyć kultowy, polski film
„Rejs”. Nie chodzi oczywiście o to, żeby skupiać się na samym oglądaniu, każdy bowiem zna ten film. Ma on być po prostu dopełnieniem, tłem. A moment fabuły, w którym bohaterzy śpiewają „Sto lat” będzie idealny do wzniesienia toastu.