Ziemniaki, pomidory, kakao, fasola, dynia, kukurydza - każdy zna te produkty, goszczą na naszych stołach codziennie. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, skąd pochodzą? Mało kto wie, że to właśnie Indianie, mieszkający w Ameryce Północnej i Południowej, jako pierwsi nauczyli się uprawiać te rośliny i przekazali tą wiedzę Europejczykom.

Data dodania: 2012-02-08

Wyświetleń: 3300

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Indianie, kojarzący się przeciętnemu człowiekowi z półnagim wojownikiem na mustangu, ubranym w przepiękny pióropusz z orlich piór, z wojennym okrzykiem na ustach, w rzeczywistości byli bardzo zróżnicowanym kulturowo ludem. Zamieszkiwali i nadal zamieszkują wszystkie strefy klimatyczne obu Ameryk, w dawnych czasach były to zarówno myśliwsko - zbierackie ludy koczownicze, jak i stojące na nieco wyższym poziomie kulturowym i ekonomicznym osiadłe ludy rolnicze.

Ziemniaki

Czy można sobie wyobrazić nasz jadłospis bez ziemniaków? Wydaje się, jakby od zawsze gościły na naszych stołach.  Tymczasem w Europie pojawiły się dopiero w XVI wieku, kiedy Imperium Inków, Azteków a także inne plemiona zostały podbite przez hiszpańskich konkwistadorów. W stanie dzikim ziemniaki rosną w Meksyku, Ameryce Środkowej i w Andach. Istniały dwa indiańskie okręgi uprawy tej rośliny: pierwszy stanowił wysoko położone, ubogie pod względem rolniczym doliny Andów w Boliwii i Peru. Natomiast drugi był usytuowany na wyspie Chiloe w Chile, gdzie dominował ciepły klimat i żyzne gleby. Dla miejscowych Indian stanowił podstawę wyżywienia. To właśnie stamtąd został przywieziony do Europy, stopniowo się rozprzestrzeniał i zyskał na znaczeniu.

Pomidor

Pomidor pochodzi z tych samych rejonów co ziemniak. Był uprawiany w Meksyku przez Azteków. Dziko rosnące formy spotykano w niższych partiach Andów. Po podboju Imperium Azteków, pomidory trafiły do Hiszpanii  na początku XVI wieku. Nazwano je Tomate, lekko zniekształcając azteckie słowo Tomati oznaczające "pulchny owoc".

Kakao
Najbardziej znanym i cenionym na świecie łakociem jest czekolada. Wyrabiana jest z owoców kakaowca, niewielkiego drzewa rosnącego w klimacie równikowym Ameryki Środkowej. O korzystnych właściwościach kakao dowiedzieli się jako pierwsi, mieszkający na Jukatanie Majowie, którzy przyrządzali gorzki, pieniący się napój czekoladowy zwany Tcacahoua. W XIII wieku zwyczaj picia czekolady przejęli Aztekowie, dodając do niej miód, ostrą paprykę lub mąkę kukurydzianą. Zarówno Majowie jak i Aztekowie bardzo cenili ziarna kakaowca, wierzyli że pochodzą od Boga, były atrybutem zdrowia, siły i bogactwa.

Kukurydza, fasola i dynia

Kukurydza, fasola i dynia były uprawiane przez Indian zamieszkujących wschodnią strefę lasów Ameryki Północnej, plemiona irokeskie i algonkińskie, a także społeczności osiadłe w dolinie rzeki Missouri: Mandanów, Hidatsów, Arikarów i Paunisów. Po zasianiu, rośliny te rosły wszystkie razem- fasola wspinała się po łodygach kukurydzy a dynia rosła przy ziemi zagłuszając chwasty. Miały bardzo duże znaczenie dla uprawiających je ludzi, Irokezi nazywali je Trzema Siostrami, pełniły istotną rolę w życiu obrzędowym i stanowiły podstawę wyżywienia. Spożycie mięsa miało ograniczone znaczenie.

Tytoń

Tytoń również był uprawiany przez Indian zanim Europejczycy dotarli do Ameryki. Krzysztof Kolumb zetknął się z paleniem tytoniu przez Indian w liściach kukurydzy, a hiszpańscy konkwistadorzy natknęli się na rozległe uprawy tej rośliny w Panamie i Peru. Indianie tytoń palili, żuli, wykorzystywali do celów obrzędowych. W plemieniu Wron mieszkającym na Wielkich Równinach Ameryki Północnej, istniało specjalne, elitarne Stowarzyszenie Tytoniowe, którego członkowie każdego roku siali i zbierali święty tytoń. Co ciekawe tytoń ten nie był palony, a jedynie przechowywany. Indianie Wrony wierzyli że ciągłość uprawy tej rośliny zapewni przetrwanie całemu plemieniu. Natomiast modlono się w różny sposób, między innymi paląc tzw. Świętą Fajkę (którą Europejczycy znają pod nazwą Fajka Pokoju), w której nie palono tytoniu, lecz tzw. Kinnikinnick, który był mieszaniną rozdrobnionej kory drzew i różnych ziół. Współcześni Indianie żartują, że tytoń ofiarowany białym ludziom stanowi ich zemstę za zagarniętą plemienną ziemię. Indianie wciąż uważają tytoń za roślinę świętą.

Maniok, ananasy, orzeszki ziemne, bawełna
to rośliny rosnące w Ameryce i dobrze znane Indianom. Ale nie tylko rośliny zawdzięczamy tym ludom. Do naszego świata przedostały się nazwy takich przedmiotów jak mokasyny (skórzane obuwie), legginsy skórzane lub materiałowe nogawice), kanu i kajaki (lekkie łodzie wykonane z kory brzozowej i drewna), hamaki służące do spania czy ponczo. Zadomowiły się na dobre, dając świadectwo, jak niezwykle barwna i różnorodna jest kultura rdzennych mieszkańców obu Ameryk.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena