Najbardziej widoczna i niepokojąca dla otoczenia forma autoagresji to samookaleczenia, dokonywane poprzez nacinanie skóry ostrymi przedmiotami w okolicy kończyn górnych i dolnych, a także okaleczenia klatki piersiowej, brzucha i pleców.
Inne działania, mające podobne konsekwencje do autoagresji, to:
- Uszkadzanie ciała przy pomocy czynnika cieplnego (np. przypalanie żarzącym się papierosem).
- Rozdrapywanie lub rozgryzanie drobnych okaleczeń.
- Wbijanie przedmiotów w ciało.
- Połykanie szkodliwych substancji lub niejadalnych przedmiotów.
- Uderzanie głową lub całym ciałem w twarde powierzchnie (zderzenia ze ścianą, podłogą, rozbijanie o głowę twardych przedmiotów, np. talerzy, szyb, itp.).
Autoagresja
Autoagresja jest formą zastępczego zaspokojenia nasilonego popędu destrukcyjnego (agresji), służy rozładowaniu skumulowanego napięcia psychicznego. Wiąże się z przeżywaniem uczucia bezsilnej złości i rozpaczy.
Podłoża aktów autoagresyjnych
W międzynarodowych klasyfikacjach zaburzeń autoagresja nie występuje jako oddzielna jednostka. Może być klasyfikowana jako:
- Zaburzenie zachowania, wtedy towarzyszy zwykle różnym zachowaniom opozycyjnym i buntowniczym.
- Może też sygnalizować rozwijającą się depresję lub inną chorobę psychiczną, np. schizofrenię. Z jednej strony zwraca uwagę na występujące problemy emocjonalne, z drugiej – maskuje je.
Pomoc uczniowi dokonującemu samookaleczeń. Kontakt z uczniem przeżywającym trudności emocjonalne musi opierać się na zasadzie wzajemnego dialogu. Nauczyciel, podejmując działania i realizując określone strategie postępowania, powinien z jednej strony wychodzić z inicjatywą, służąc pomocą uczniowi w trudnej sytuacji, a z drugiej – uwzględniać jego indywidualne zapotrzebowanie, otwierać się na sygnały świadczące o poszukiwaniu wsparcia. To trudne, zwłaszcza w kontekście problemu autoagresji. Trudność w nawiązaniu i podtrzymywaniu dialogu może pojawiać się zarówno w przypadku ucznia, jak i nauczyciela.
Uczeń autoagresywny, dokonujący samookaleczeń to osoba mająca w swoim doświadczeniu cierpienie, bardzo często wyniesione z relacji z drugim człowiekiem:
- Zwykle stroni od bliskiego kontaktu, traktując go jako źródło bolesnych rozczarowań. Nie znaczy to, że takiego kontaktu nie potrzebuje.
- Unika go, bo nie wie, że może pomóc sobie w ten sposób i ulżyć cierpieniu.
- Zwykle nie ma umiejętności niezbędnych do korzystania z pomocy i wsparcia.
- Nie mówi o swoich problemach, często unika rozmów, zachowuje się w sposób nieprzyjemny i nieprzyjazny.
Nauczyciel może przeżywać w relacji z takim uczniem szereg trudnych uczuć, a w konsekwencji unikać kontaktu i dialogu. Samookaleczenia wywołują złość i bezsilność, jak również skojarzenia z aspołecznymi subkulturami. Mogą też wzbudzać dużo lęku o zdrowie, a nawet życie dokonującego ich ucznia. Są źródłem obaw, że inni uczniowie będą powielać destrukcyjne wzorce radzenia sobie z problemami. Wobec tych trudności tworzą się postawy obronne, blokujące budowanie przynoszącej pomoc relacji. Postawy te mogą przybierać postać pozorowania kontaktu bądź też otwartego wyrażania złości i niechęci.