Pierwszy z nich to konieczność kategoryzowania, porządkowania napływających informacji
Poznając otaczającą rzeczywistość ludzie zalewani są ogromną liczbą informacji. Aby móc je wszystkie przeanalizować, ludzie oceniają je i porządkują, tworząc kategorie. Rzeczy podobne w jednym wymiarze są przyporządkowywane do tej samej kategorii. Ludzie uznają, że skoro są podobne pod jakimś względem, to są takie również w innych kwestiach. W ten sposób powstają różne kategorie osób, np. blondynki, czarnoskórzy, osoby ubierające się w pewien sposób.
Dzieci poznając i porządkując poznawany świat, mają jeszcze większy problem z analizą napływających informacji. Dlatego tworzą wiele często powierzchownych kategorii. Kategoryzują również poznawane osoby – moja klasa/inna, osoby lubiane/nielubiane, osoby, które znam/nieznajomi.
Drugi mechanizm powstawania uprzedzeń polega na przydzielaniu spotykanych osób do grupy własnej lub obcej
Spotykając nowe osoby, ludzie mają tendencje do oceniania, czy należą one do ich grupy – czy można zakwalifikować je do tych kategorii osób, z którymi się utożsamiamy, czy też nie. Członkom własnej grupy jesteśmy skłonni przypisywać więcej pozytywnych cech, postrzegać ich jako pewne indywidualności. Członków grupy innej postrzegamy jako bardzo podobnych do siebie, a poza tym jesteśmy skłonni przypisywać im więcej negatywnych cech niż grupie własnej. Kategoria, rodzaj grupy, z jaką się w danym momencie identyfikujemy, zależą od tego, jakie motywy, cele, cechy są w danym momencie uaktywnione, podkreślone.
Trzeci mechanizm uprzedzeń, jaki mógł zadziałać w tej sytuacji, jest związany z postrzeganiem osób obcych, innych
Ludzie, a zwłaszcza dzieci, bardzo mocno reagują na odmienność osób, które spotykają. Odmienność wywołuje szereg negatywnych emocji. Najczęściej w kontaktach z takimi osobami pojawia się strach – nie wiem, jaki jest ten inny, co może zrobić, jak się zachowa.