Pojęcie niepełnosprawności jest wszystkim znane, bo żyjąc w społeczeństwie nie ma takiej możliwości, aby ktoś nie widział jakieś osoby chorej-niepełnosprawnej. Jednak wielu z Nas nie potrafi zrozumieć ludzi dotkniętych określoną chorobą. Być niepełnosprawnym to nie tylko oznacza nie możność sprawnego poruszania się po świecie na wózku inwalidzkim, czy o kulach. Osoby dotknięte są wieloma różnymi zaburzeniami, które w znacznym stopniu utrudniają im prawidłowe funkcjonowanie, nie tylko w sferze fizycznej, ale także psychicznej. Zwróćmy uwagę na pewien przypadek:
Młoda dziewczyna, lat 16 doznała poważnego urazu głowy. Z licznych badań radiologicznych wykazano, że osoba doznała urazu mózgu, a co za tym szło, okazało się, że młoda dziewczyna nie może normalnie się poruszać, ani mówić, ma szerokie objawy zaburzeń psychicznych, które są bardzo ciężkie do wyleczenia metodą farmakologiczną.
Zadajmy sobie pytanie: czy taka osoba, która ma liczne zaburzenia psychiczne oraz brak możliwości swobodnego poruszania się po świecie jest tak samo niepełnosprawna jak osoba, która ma chorobę natury fizycznej, gdzie nie może się poruszać o własnych siłach? Otóż, nie ma tutaj żadnej różnicy pomiędzy tymi dwoma przypadkami, a Nasza świadomość cierpienia tych dwu różnych osób powinna być taka sama. Jest wielu ludzi, którzy uważają, że człowiek mający problemy jedynie natury psychicznej powinien „wziąć się w garść” i nie myśleć o tak zwanych „głupotach”, jak to nie raz się słyszy w społeczeństwie zarówno od ludzi młodych jak i tych starszych. Uważam, że wynika to z faktu, że dane osoby nie mają pojęcia o tym, co osoby niepełnosprawne czują, co myślą, jaki jest ich świat, zarówno tzn., który kreują w sobie, jak i ten, którego prezentują na zewnątrz, wyrażając swoje emocje. Nie raz osoby dotknięte samotnością, brakiem woli życia, walki o siebie nie wiedzą, do kogo się zwrócić. Czują się odrzucone. Oczywiście istnieje wiele portali społecznościowych, fora depresyjne i inne, gdzie można uzyskać wsparcie psychiczne w walce z chorobą. Jednak nie każdy z takiej instytucji internetowej korzysta. Wynika to głównie z faktu, iż niektórzy nie mają zaufania do ludzi, albo mając silną depresję nie mają nawet ochoty siedzieć przed Internetem. Jeszcze jednym ważnym aspektem jest budowanie w sobie silnej woli do kreatywnego działania. Tutaj sytuacja się komplikuje, ponieważ inaczej jest z ludźmi dotkniętymi chorobą fizyczną, aniżeli tych osób, które cierpią na chorobę psychiczną, chociaż zależy to w tym momencie od każdego z Nas, a dokładniej-od stopnia zaawansowania choroby. Wiadomo, że osoby, które mając głęboką depresję, nie mają żadnej mobilizacji, nawet do tego żeby wstać z łóżka, umyć się, czy też robić to, na co mieli ochotę przed chorobą, to silna wola jest jakby przymglona i nic nie znaczy dla chorego. Natomiast u osób dotkniętych chorobą fizyczną, jak na przykład niemożnością chodzenia, to tutaj podstawową rzeczą jest to czy taka osoba ma silną psychikę, samozaparcie i czy dąży do budowania swojego zewnętrznego świata. Jednak nie jest to proste w żadnym wypadku, ponieważ osoba ciężko chora fizycznie może być zrezygnowana i tym samym wycofać się z życia społecznego ze względu na to, że nie może w tym wypadku samodzielnie egzystować. Być niepełnosprawnym to nie tylko oznacza chorobę, ale także jest to wielka zmiana wewnętrznego świata człowieka, jego emocji, myślenia jak i osobowości. Aby kreować swój świat, osoba niepełnosprawna musi mieć silną wolę walki o siebie a co najważniejsze powinna zrozumieć swoją chorobę, jej mechanizmy i możliwości, jakimi predysponują