Postęp medyczny dał ludziom olbrzymią możliwość ingerencji w swój organizm. W chwili obecnej bez problemu możemy dokonać zmiany własnego wyglądu czy też naprawić defekty powstające w naszym organizmie. Chirurgia estetyczna pozwala nam również poprawę biologi w najbardziej newralgicznych oraz prywatnych partiach naszego ciała.

Zabiegi chirurgiczne umożliwiające powiększanie prącia stosowane są przez urologów i chirurgów plastycznych od wielu lat. Falloplastyka jest działaniem pozwalającym zrekonstruować penisa lub zwiększyć jego wymiary.

Operacyjne zwiększanie grubości prącia

Zmiana grubości penisa najczęściej uzyskiwana jest poprzez wstrzyknięcie komórek tkanki tłuszczowej pod skórę prącia. Efektywność tego zabiegu jest niestety niezadowalająca co jest wynikiem delikatności lipocytów. Niejednokrotnie zdarza się że znaczna ich ilość jest wchłaniana przez organizm lub ginie po operacji. W rezultacie może dojść do deformacji i zmiany wyglądu prącia. Sposobem pozwalającym osiągnąć lepsze rezultaty okazuje się być zastąpienie komórek tkanki tłuszczowej silikonem lub innym materiałem używaną w chirurgii plastycznej.

Operacje wydłużające członka

Okazuje się że około jedna trzecia do połowy penisa schowana jest w środku ciała. Operacje umożliwiające wydłużanie penisa bazują na wykorzystaniu tego właśnie pozostającego w "ukryciu" fragmentu anatomii. Chirurg dokonuje przecięcia więzadeł łączących tkanki prącia z kością łonową co owocuje wydłużeniem członka o 2cm-3cm. Efektem ubocznym takiego zabiegu jest zwiększenie kąta wzwodu - prącie sztywnieje jendak nie unosi się ku górze. W niektórych przypadkach wzwiedziony penis po prostu zwisa ku dołowi.

Skutki uboczne !

Każdy poddający się zabiegowi chirurgicznemu powinien liczyć się z możliwymi powikłaniami. Możliwe są infekcje, zmniejszenie czucia a powstałe blizny mogą doprowadzić do deformacji penisa. Warto wspomnieć tutaj o wysokim odsetku pacjentów niezadowolonych z osiągniętych tą metodą wyników. Zgodnie z badaniami z końcowych wyników operacji niezadowolonych było nawet 71 procent poddanych zabiegowi.