Ale warto też interesować się twórczością młodych artystów. Jednak poszczególne prace Wilhelma Sasnala osiągają już kilkadziesiąt tysięcy euro.
Kupowanie sztuki to najbardziej uszlachetniona forma inwestowania. Jeśli wydajesz na nią pieniądze, to znaczy, że nie tylko stać Cię na wszystko, ale jeszcze do tego jesteś osobą elegancką. Niektórzy milionerzy przeszli do historii tylko dlatego, że przekazali swoje kolekcje do muzeów.
Polski rynek sztuki jest rynkiem mało przejrzystym, ciągle w fazie rozwoju. Nadal obraz czy rzeźba jest towarem luksusowym, nie dlatego, że są drogie. Do ich kupienia oprócz pieniędzy, niezbędna jest chęć posiadania sztuki, obcowania z nią na codzień. Nie wszyscy, których na nią stać, czują taką potrzebę.
Ostatnio pojawiła się nowa grupa klientów. Spadki na giełdzie sprawiły, że część osób swoje oszczędności zaczęła lokować w sztukę. Nadal najlepiej sprzedają się prace artystów już uznanych: Tadeusza Kantora, Jerzego Nowosielskiego, Stefana Gierowskiego, Henryka Stażewskiego. Zakup prac tych klasyków można przyrównać do pewnej lokaty bankowej, ceny nie powinny być już niższe, a te które kilka lat temu były uważane za „sufitowe” w porównaniu do obecnych wydają się okazją.
A więc podsumowując, kupno dzieła sztuki to ciekawa forma inwestycji, która na pewno przyniesie nam duży profit, jednakże trzeba uzbroić się w cierpliwość, gdyż na uzyskanie przychodu możemy poczekać kilka lub kilkanaście lat.