Ucieczka przed żarem lejącym się z nieba jest zdecydowanie trudniejsza, choćby z tego względu, że nie ma zwykle w miastach zbyt wielu miejsc gdzie można odpocząć od upałów, a jeżeli jakieś się są, to najczęściej są tak oblegane, że nie znajdziemy nawet jednej wolnej ławki parkowej.
Upalny problem pojawia się niemal każdego roku, kiedy nadchodzą upały, jednak w tym roku są one wyjątkowo wysokie, a do tego utrzymują się już bardzo długo.
Mieszkańcy miast poszukują rozwiązań najpierw w ofercie aquaparków, basenów i ewentualnie kąpielisk w obrębie miasta. Jednak ich obłożenie jest czasem tak duże, że na plażach nie ma nawet gdzie rozłożyć ręcznik, a kolejki do wejścia na basen czasem zaczynają się już przed wejściem do samego budynku !
Innymi miejscami gdzie można znaleźć chwilę wytchnienia od upałów są właśnie parki miejskie. Ideałem, do którego dąży większość miast przy projektowaniu parków miejskich jest oczywiście Central Park w Nowym Jorku. Oczywiście nie jest łatwo osiągnąć taki rezultat, ponieważ sama powierzchnia Central Parku jest niespotykana w żadnym innym mieście, ale dzięki temu, każdy znajdzie dla siebie miejsce do siedzenia i odpoczynku na łące, czy ławce parkowej. Nie rzadko zdarzają się tam również koncerty.
Problem w polskich parkach miejskich są właśnie ich zbyt małą powierzchnia, zbyt mała ilość lub gęstość drzew, które powinny dawać cień i zaniedbanie, czyli brak koszy na śmieci, kubłów ulicznych, etc.
Można oczywiście znaleźć z naszych miastach parki, w których można odpocząć, czy baseny gdzie można, lecz przy takiej fali upałów najlepszym rozwiązaniem jest chyba wyjazd poza granice miasta.