Nowoczesny magazyn to coś więcej niż tylko hala, w której poustawiane są regały magazynowe z towarami. To organizm, w którym nowoczesne systemy informatyczne współpracują z zaawansowanymi technologiami logistycznymi. 

Data dodania: 2010-06-11

Wyświetleń: 2420

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Nowoczesny magazyn to coś więcej niż tylko hala, w której poustawiane są regały magazynowe z towarami. To organizm, w którym nowoczesne systemy informatyczne współpracują z zaawansowanymi technologiami logistycznymi.

Przykładem takiego magazynu może być ostatnia inwestycja realizowana dla firmy produkującej płatki śniadaniowe. Magazyn typu built-to-suit to rozwiązanie szyte na miarę, a więc dopasowane do konkretnych potrzeby wynikających ze specyfiki branży.

Nowoczesna hala

Inwestycja będzie w praktyce centrum dystrybucyjnym, zlokalizowanym w pobliżu Torunia. Regały magazynowe, trasy dla wózków widłowych czy terminale dla ciężarówek zajmą w sumie 30 tys. m kw. Hala będzie składała się z części magazynowej i biurowej.

Na czym polega zaawansowanie techniczne tego rodzaju rozwiązania? Przede wszystkim na maksymalnej automatyzacji. Nowoczesne centra dystrybucyjne są dziś jednolitym organizmem opartym o technologie informatyczne. Regały magazynowe są tu oznaczone, oznaczenia wpisane do systemu, a system dostępny dla pracowników. Chodzi o to, żeby wiedzieć dokładnie gdzie i w jakiej ilości znajduje się konkretny produkt.

Dokładność jest szczególnie wymagana w sytuacji, kiedy stosowane są zautomatyzowane wózki widłowe. Te urządzenia wymagają od operatora wykonywania jedynie podstawowych czynności. Same wyznaczają swoją trasę, same – z pomocą informatyki – optymalnie dostosowują prędkość do potrzeb (oszczędzając w ten sposób energię i czas), same wreszcie podjeżdżają pod konkretne regały magazynowe sięgając po wybrany produkt.

Gruntownie przemyślane

W takim magazynie wszystko jest przemyślane. Trasa wózka widłowego opracowana jest przez system informatyczny w taki sposób, żeby tracić jak najmniej czasu na przejazdy między regałami magazynowymi i nie jeździć dwa razy w to samo miejsce. Wymaga to nie tylko dostosowania pracy magazynu, ale także odpowiednich komunikatów od odbiorców towaru. Jeśli centrum dystrybucyjne obsługuje sklepy danej sieci, dostaje informację o tym, jakie produkty są potrzebne i w jakiej ilości. Liczy się każdy karton lub każda puszka.

Na podstawie takich zamówień określana jest trasa wózka oraz rodzaj towarów, które zostaną załadowane na ciężarówkę. Wszystko w ramach optymalizacji sposobu pracy.

Także ciężarówki wchodzą w skład systemu. Ich trasy opracowane są w taki sposób, żeby jak najszybciej i jak najtaniej dotrzeć w określone miejsce.

Rozwój rynku

Takich inwestycji jak podtoruńska będzie w Polsce więcej. Mogą o tym świadczyć wyniki raportu przygotowanego przez firmę Colliers International. Zdaniem analityków firmy na rynku widać pozytywne tendencje po stronie popytu, co oznacza że potrzebne będą nowe powierzchnie, a co za tym idzie – inwestycje. Wartość transakcji w I kwartale 2010 roku wyniosła ponad 390 tys. mkw, co stanowi niemal podwojenie aktywności zanotowanej w analogicznym okresie ubiegłego roku. Nowe umowy najmu obejmowały prawie 285 tys. mkw, natomiast renegocjacje i przedłużenia umów najmu stanowiły niemal 27% ogółu. Największa liczba zawartych umów dotyczyła najmu powierzchni poniżej 5000 mkw.

Rozwój rynku magazynowego to także wynik konsolidacji w handlu detalicznym. Zdaniem wielu analityków kończą się czasy małych hurtowni, które coraz częściej przejmowane są przez większe podmioty. Zamiast dużej ilości punktów rozrzuconych po całym regionie sieci preferują jeden, centralny magazyn, którym łatwiej i taniej zarządzać. Jak zwykle w gospodarce rynkowej tam, gdzie ktoś traci, ktoś inny zyskuje. Kurczy się rynek dla hurtowni, rośnie dla producentów towarów takich jak regały magazynowe, systemy informatyczne czy firm świadczących usługi transportowe.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena