Sklepy z odzieżą używaną możemy spotkać na każdym rogu praktycznie we wszystkich miastach. Znaczna część naszego społeczeństwa nie przyznaje się do kupowania ciuchów w lumpeksach.

Data dodania: 2010-05-31

Wyświetleń: 2428

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Z reguły ludzie są zatwardziałymi przeciwnikami tych „gorszych”, „brudnych” sklepów lub zapalonymi amatorami „nurkowania” w stertach lekko „przychodzonej” odzieży. Trudno powiedzieć czy więcej jest zwolenników, czy przeciwników.

Patrząc na to z krytycznej strony można powiedzieć, że robienie zakupów w tych miejscach to nie lada wyznawanie. W godzinach rannych, a nawet bardzo wczesnych można zaobserwować długie kolejki tworzące się przed szmateksami z osób rządnych "taniego ciucha" pod budynkami z napisem: „Odzież używana”. Fascynującym zjawiskiem jest determinacja, z jaką Ci ludzie wstają o świcie, czekają godzinami na otwarcie drzwi o 6 rano, by pochłonąć każdy kawałek materiału. Kto pierwszy, ten lepszy?

Sytuacja wewnątrz można rzec wygląda dość komicznie. Niezły ubaw muszą mieć panowie z ochrony obserwujący tłum szperający i wygrzebujący w koszach np. lekko sprany sweterek. Kobiety bezwstydnie ściągają swoje ubrania, żeby przymierzyć wyszukane markowe bluzki, za które w galeriach trzeba zapłacić kilkakrotnie więcej. Niekiedy dochodzi nawet do rękoczynów, a ciuchy wyrywane są siłą z rąk konkurentek. Po takim polowaniu często wraca się do domu poobijanym, podrapanym, ale za to z reklamówkami wypełnionymi po brzegi przez tanią odzież z drugiej ręki.

Z innej strony odzież używana jest świetną propozycją dla osób lubiących wyróżniać się strojem. W ciucholandach można znaleźć dużo niepowtarzalnych i oryginalnych ciuchów. Na wieszakach często wiszą rzeczy, które są w bardzo dobrym stanie, a ich cena jest dużo mniejsza niż na metce w firmowym sklepie. Wiele osób też jest zmęczonych chodzeniem po „sieciówkach”, gdzie za zwykłą koszulkę należy zapłacić niemałą cenę. Tania odzież używana jest również rozwiązaniem dla osób, których zwyczajnie nie stać na nowe ciuchy. Dzisiejsze realia nie pozwalają niektórym ludziom na zakupy w galeriach, dlatego też kupują odzież używaną. 

W tej chwili już większość lumpeksów dba o wygląd w swoich sklepach, gdyż brak czystości i brzydki zapach odpycha potencjalnych klientów. Niektóre szmateksy wyposażone są w sprzęt nagłaśniający i telewizory LCD, by uprzyjemnić czas na wyszukiwaniu niepowtarzalnych ubrań używanych.

Odzież używana jest doskonałym uzupełnieniem do rzeczy zakupionych w normalnych sklepach. Warto od czasu do czasu zrobić rundkę po lumpeksach i zaopatrzyć się w jakiś nietuzinkowy ciuch. Aczkolwiek wybór sklepu należy do każdego z nas, ponieważ nie każdy potrafi odnaleźć się w ekstremalnych warunkach ciucholandów.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena