Przeczytałem niezwykle poczytny artykuł „Zacznij rozdawać ciepłe i puchate” (link: http://www.artelis.pl/artykuly/27/zacznij-rozdawac-cieple-i-puchate ) którego autorem jest Pan Konrad Dudek. Szlachetne intencje biją z tego artykułu jednak obawiam się że w odniesieniu do planety Ziemia a przynajmniej do Polski i w takim kształcie jak zaleca to Autor, jest to (niebezpieczna) utopia.
Osobiście bardzo bym chciał aby każdy każdemu rozdawał ciepłe i puchate a nie zimne i kolczate, jednak natury ludzkiej, natury bodaj większości ludzi nie zmienisz. „Jeśli masz miękkie serce, musisz mieć twardą d...ę” – to jest prawda życiowa. Ostrożnie z rozdawaniem miękkiego i puchatego wszem i wobec, bo ludzie tego nie docenią. Zostaniesz uznany za osobę słabą psychicznie, za frajera i zaczną Cię wykorzystywać, dopiero zaczną odreagowywać na Tobie, może nie od razu, ale z czasem. Ludzi będzie wkurzać to, że taki z Ciebie dobry człowiek, ponieważ ich na to nie stać, oni są inni. Chyba, że w odpowiednim momencie potrafisz „sprzedać” zimne i kolczate aby „chama” przywołać do porządku po czym znów spróbować z ciepłym i puchatym. To może być ciekawe, polecam spróbować. Tylko pamiętaj o tym że jeśli „cham” znów się zapomni, to albo daj sobie w ogóle spokój z ciepłym i puchatym (w stosunku do niego) albo powtórz zimne i kolczate ale ze zdwojona siłą. Po prostu zwiększ dwukrotnie napięcie w tej swoistej terapii elektrowstrząsowej. W przeciwnym razie w końcu na Twoim czole pojawi się napis: "Przepraszam ze żyję". I pamiętaj, że „chamy” stanowią większość i są także wśród inteligencji, wśród elit. Tak, Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy.
Pan Konrad Dudek pisze m.in. „Negatywna spirala nakręca się, aż w końcu natrafi na osobę, która potrafi opanować emocje i zamiast zimnym i kolczatym odwzajemni się ciepłym i puchatym.” Ostrożnie z tym opanowywaniem emocji. Albowiem po pierwsze, „cham” uzna że znalazł chłopca do bicia, a po drugie, zbytnie i niepotrzebne tłumienie emocji (w takim przypadku) może Ci zaszkodzić, zaczniesz tracić swoje „ja”, staniesz się popychadłem dla innych i zaczniesz się staczać psychicznie. Tłumienie emocji grozi powstaniem dewiacji, to akurat nic nowego.
Nie mam wiedzy ani z zakresu psychologii ani też socjologii. Znam się na kredytach, pożyczkach, windykacji i w ramach rozdawania ciepłego i puchatego udzielam bezpłatnych porad prowadząc portal do którego link w stopce tego artykułu. Nie mam bezwzględnej pewności co do tego że mam rację w kwestiach poruszanych w tym artykule. To tylko moje spostrzeżenia, na podstawie doświadczeń, obserwacji. Często w przeszłości rozdawałem ciepłe i puchate, często byłem tym który odpłacał ciepłym i puchatym za zimne i kolkczate. Sparzyłem się na tym, ale jestem na tyle... hm... otwarty i odporny psychicznie?..., że wciąż rozdaję ciepłe i puchate (w przeciwieństwie do tych co po takich doświadczeniach zmienili kurs o 180 stopni). Jednak rozdaję ostrożnie a w zanadrzu mam kolaczte i zimne. Jeśli natomiast widzę że mam do czynienia z psychopatą, to nie ma mowy o ciepłym i puchatym z mojej strony. Tobie też odradzam, bo to tak, jakbyś skaleczył się i wskoczył do wody z rekinami. Jak rozpoznać psychopatę? To temat na osobny artykuł. Proponuję jednak wpisać w Google "psychopata" i zapoznać się z kilkoma wynikami wyszukiwania na pierwszej stronie. Naprawdę pouczająca lektura, dobre opracowania. Pamiętaj, że psychopata to niekoniecznie morderca, przestępca.
P.S. "Szanuj się to inni będą Cię szanować".