Firma nie musi wcale zamawiać skomplikowanych analiz. Wystarczy, że do zarządzania procesami zaprzęgnie narzędzia informatyczne, włącznie z technologią Business Intelligence – twierdzi Adam Lasota, który został doradcą zarządu firmy MIS S.A.

Data dodania: 2010-04-19

Wyświetleń: 1786

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 0

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

0 Ocena

Licencja: Creative Commons

Takie systemy same analizują informacje z życia firmy, a odpowiedzi na trudne pytania wyświetlają na ekranie komputera menadżera. - Zaawansowane technologicznie systemy klasy Business Intelligence, choć postrzegane na rynku jako trudne do wdrożenia, oznaczają dla firmy tylko ułatwienia - tłumaczy Adam Lasota, entuzjasta nowoczesnych rozwiązań IT dla biznesu. – Trzeba tylko zbudować odpowiedni system, dopasowany do potrzeb firmy niczym garnitur szyty na miarę. System, którego podstawą jest elektroniczny obieg dokumentów, a wierzchołkiem zarządzanie procesami i rozwojem firmy z wykorzystaniem systemów BI – dodaje.

Doradca zarządu MIS S.A. będzie się zajmował wdrożeniem nowej oferty firmy dla rynku biznesowego. Adam Lasota w branży informatycznej pracuje od 20 lat. Rozpoczynał od wdrażania systemów do komputerowego wspomagania projektowania (systemy CAD/CAE). Przez wiele lat był wiceprezesem firmy Logotec Engineering S.A. - producenta systemów klasy CRM - gdzie odpowiadał za pozyskiwanie klientów, budowanie sieci partnerskiej, ale jednocześnie nadzorował funkcjonowanie działu wdrożeń. Odpowiadał za sprzedaż w firmie Jura-Soft Sp. o.o., ze szczególnym uwzględnieniem systemów klasy CRM oraz Business Intelligence. Przez ostatnie 2 lata zajmował się również wdrożeniami systemów BI.

Doświadczyłem w praktyce, jak systemy tej klasy pozwalają kadrze kierowniczej podejmować trafne decyzje na podstawie obserwacji kluczowych wskaźników firmy. By firma rozwijała się i osiągała postawione cele, wcale nie jest potrzebny sztab analityków i informatyków, przygotowujący skomplikowane analizy. Menadżer sam rozmawia z systemem. Zadaje mu pytania i po chwili wie, który produkt jest dla firmy najbardziej opłacalny oraz w którym regionie najlepiej się sprzedaje. Łatwość uzyskiwania odpowiedzi skłania do zadawania kolejnych pytań. Gdy zarządzający firmą ma już wszystkie odpowiedzi - a ich zdobycie to kwestia minut – precyzyjnie wie, co robić – wyjaśnia Adam Lasota i dodaje, że przy użyciu systemów BI taką aktualną wiedzę o funkcjonowaniu firmy można generować w każdej chwili.

Według doradcy zarządu MIS połączenie systemów zarządzania procesami oraz Business Intelligence powinno stać się podstawowym narzędziem pracy w firmach. Takie rozwiązanie pozwala na bieżąco kontrolować poziom osiągania celów, które stawia przed sobą firma. Dodatkowo rozwiązania takie gwarantują oszczędność czasu i wysoki komfort pracy. – Skracają do minimum drogę do podejmowania słusznych decyzji. Jestem przekonany, że nasza oferta szybko zostanie doceniona przez rynek nowoczesnych firm – dodaje Adam Lasota, nowy człowiek na pokładzie MIS S.A.

Licencja: Creative Commons
0 Ocena