O ile wybudowanie stadionów jest o tyle łatwe, że każde miasto dostaje dofinansowanie do takiej budowy często z budżetu państwa. Poza tym, stadion jest obiektem widowiskowym, przyciągającym do miasta, robi dobre wrażenie. A jak wiadomo, wrażenie jest bardzo ważne. Szczególnie dla polityków i władz miast.
Problem zaczyna się jednak dopiero później. Właśnie z infrastrukturą, czy bazą noclegową.
Infrastruktura leży praktycznie całkowicie w gestii publicznej natomiast, baza noclegowa to sektor jak najbardziej prywatny, więc bez przyciągnięcia inwestorów, a co za tym idzie kapitału z zewnątrz nie ma szans na przygotowanie i oddanie do użytku odpowiedniej bazy noclegowej. Miasta-organizatorzy przedstawiły plany zapewnienie wszelkich wymagań UEFA, także tych związanych z bazą hotelową. Oczywiście niektóre miasta np. Warszawa startowały z bardziej uprzywilejowanej pozycji, ponieważ sporą część miejsc noclegowych miały już gotowe. Jednak problemem, który przewija się od samego początku są hotele o najwyższym standardzie, czy 4 i 5-cio gwiazdkowe, których po prostu brakuje.
Do tego pojawiło się sporo opóźnień, w tym te najbardziej znane, jedno z najbardziej znanych, czyli przy budowie stadionu na Maślicach, gdzie trzeba było zmienić wykonawcę, a opóźnienia sięgały podobno aż 6-ciu miesięcy. Problem w budowie stadionu we Wrocławiu jest tylko najbardziej jaskrawym z przykładów, ale niestety jest ich więcej.
Kryzys spowodował, że sporo z planowanych inwestycji, szczególnie tych prywatnych zostało albo wstrzymanych, albo nawet wycofanych. Wiosną 2010 we Wrocławiu miał zostać otwarty 5-cio gwiazdkowy hotel Hiltona, tymczasem do tej pory nie rozpoczęła się jego budowa ! Przedstawiciele władz miasta gwarantują, że wszystkie zaplanowane inwestycje związane z noclegami we Wrocławiu mają zostać oddane przed EURO 2012 (w tym wspomniany hotel Hilton, którego otwarcie zapowiedziano na wiosnę, ale 2012 roku), a gwarantem tego mają być umowy tak skonstruowane, że wymagają od inwestorów uruchomienie hoteli przed EURO 2012
Takie problemy z bazą noclegową pojawiają się nie tylko we Wrocławiu, ale też w innych miastach. W Poznaniu, Gdańsku i Warszawie również borykają się z wieloma problemami . O Ukrainie już nie wspominając.
Pozostaje nam wierzyć, że noclegi będą w stanie przyjąć wszystkich chętnych gości, bo inaczej przyjdzie nam podzielić się własnym łóżkiem...