Wskazanie metody najlepszej dla uczącego się j.obcych, przedstawienie sposobów zapamiętywania i powtarzania materiału pomogą osiągnąć sukces w nauce j.obcych. I taki jest cel tego artukułu...

Data dodania: 2009-08-12

Wyświetleń: 7406

Przedrukowań: 0

Głosy dodatnie: 5

Głosy ujemne: 0

WIEDZA

5 Ocena

Licencja: Creative Commons

        Trafiłam przypadkowo na serię artykułów na temat uczenia się j. obcych. Większość autorów  z beztroską głosi teorię, że podstawą poprawnego władania j. obcym jest nauka słówek i odmiany czasowników z pominięciem gramatyki. Twierdzą oni, że małe dzieci właśnie tak uczą się j. ojczystego i mówią nim doskonale. No cóż, jeżeli ktoś uważa, że licealista, biznesmen czy lekarz, mówiący j. obcym tak jak cztero czy 5cio letnie dziecko będzie odbierany poważnie, to uprzejmie informuję że nie :). Język to narzędzie, nie cel sam w sobie, lecz narzędzie, które ma pozwolić nam wypowiadać się na odpowiednim poziomie intelektualnym, takim jaki prezentujemy w j. ojczystym. Dlatego wmawianie czytelnikom, że wystarczy uczyć się słówek jest dla mnie tak samo naiwne jak rygorystyczne nauczanie gramatyki, tłumaczenia i czytania z pominięciem komunikacji. Rozumiem, że autorzy tych tekstów mają złe wspomnienia ze szkoły i swoje braki sukcesów w znajomości j. obcych muszą na coś lub kogoś  zepchnąć..., ale czy żaden z ich szkolnych kolegów nie osiągnął sukcesów w posługiwaniu się j. obcym? Jeżeli tak, to winny jest nauczyciel, jeżeli nie, to trzeba zrobić rachunek sumienia ... :)  Znam realia polskich szkół z kilku płaszczyzn. Przez wiele lat byłam uczniem, potem uczyłam j. francuskiego w różnych typach szkół i wreszcie pracowałam jako doradca metodyczny. Znam też z własnego doświadczenia efekty nauki j. obcego bez uczenia się gramatyki. Przez ponad 5 lat mieszkałam w Niemczech i posługiwałam się j.niemieckim na zasadzie wymieniania słów w znanych mi konstrukcjach zdaniowych. Owszem, radziłam sobie świetnie, byłam komunikatywna, miałam bardzo bogaty zasób słówek, ale nie mówiłam po niemiecku na moim poziomie intelektualnym i nie byłam odbierana tak jak na to zasługiwałam, więc nie tędy droga...

            Po 30 latach pracy w zawodzie z pewnością stwierdzam że:

- nieprawdziwe jest twierdzenie, że do języków obcych trzeba  mieć talent = uważam, że KAŻDY może nauczyć się j. obcego

- nieprawdziwe są reklamy kursów obiecujących, że po kilku miesiącach będziecie dobrze mówić w danym j. obcym = nauka j. obcego wymaga czasu, tak jak nauka j. ojczystego czy innego przedmiotu

- żeby nauczyć się j. obcego dobrze i szybko powinieneś:

1. mieć motywację, i to nie byle jaką, wmawianą przez znajomych czy bliski, lecz taką, w którą sam wierzysz - to musisz zrobić sam :), pamiętaj, że dzisiaj brak znajomości j. obcych, to nie tylko ograniczenia w kontaktach, lecz też w samorozwoju, brak możliwości korzystania z kursów internetowych, wykładów, szkoleń, materiałów, ...

2. pracować systematycznie - najlepiej codziennie ok. ½ godziny, bo tego wymaga każdy język (szczegóły niżej)

3. znaleźć „swoją" metodę nauki j. obcego w zależności od rodzaju pamięci, który jest twoim głównym sposobem zapamiętywania (szczegóły niżej)

4. mieć jak najczęstszy kontakt z j. obcym, co  wcale nie jest trudne (szczegóły niżej)

5. być wytrwałym w swoich działaniach i znaleźć w nich przyjemność (szczegóły niżej)

6. poznać różne sposoby szybkiego i trwałego uczenia się j. obcego (szczegóły niżej)

7. powtarzać, powtarzać i powtarzać (szczegóły niżej)

            Zanim szerzej opiszę w/w punkty chciałabym wyjaśnić moje podejście do uczenia się j. obcego. Nie jestem fanatykiem „wykładów" z gramatyki. Uważam, że metoda komunikatywna, szeroko propagowana w Polsce pod koniec lat 80, którą w praktyce przeszłam na sobie samej w Niemczech, nie jest  wystarczająca. Szeroko reklamowana w latach 90 (także przeze mnie) metodologia zadaniowa zawodzi w nauczaniu młodszych uczniów. Metody kreatywne są bardzo dobre, ale tylko przy umiejętnym stosowaniu ich w grupie uczących się. Jestem pewna, że prawda o uczeniu się i nauczaniu j. obcych leży jak zwykle po środku: korzystajmy sensownie ze wszystkiego. O ile bzdurą jest wymaganie od uczącego się, żeby wklepywał na pamięć regułki gramatyczne, to nie wystarczy nauczyć się na pamięć odmiany czasowników w różnych czasach jeżeli nie będziemy rozumieć zasad ich stosowania. Uczący się musi zrozumieć różnicę między czasem dokonanym a niedokonanym, na przykład, żeby umieć przekazać to co chce powiedzieć, żeby poziom wypowiedzi był adekwatny do jego poziomu intelektualnego. Nie będziemy mówić poprawnie w j. obcym bez znajomości zasad gramatycznych.

 JAK ZNALEŹĆ ODPOWIEDNIĄ DLA SIEBIE METODĘ UCZENIA SIĘ J. OBCEGO? 

     Chcąc wybrać najlepszą dla siebie metodę musisz najpierw poznać siebie. Musisz znaleźć rodzaj pamięci, który jest u Ciebie decydujący w zapamiętywaniu, w przeniesieniu materiału z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej.Każdy z nas ma 3 rodzaje pamięci: słuchową, wzrokową i kinetyczną, ale u każdego z nas inny rodzaj pamięci jest decydujący. Dlatego tak ważne jest stosowanie w grupach różnych metod pracy z uczącymi się, żeby trafić do każdego z nich. Nie można opierać się tylko i wyłącznie na książkach (wzrokowcy), bo słuchowcy i kinetycy będą pozostawieni sami sobie. Nie można też ograniczać się tylko do słuchania nagrań (słuchowcy). Stosowanie metod kreatywnych i metodologii zadaniowej jest nastawione na kinetyków, chociaż przy tych metodach słuchowcy i wzrokowcy też korzystają, ale przeładowanie pracy tymi metodami jest dla uczących się nużące.

      Napisz teraz na kartce A4 dużymi drukowanymi literami nowe słowo z j. obcego, którego się uczysz wraz z tłumaczeniem. Popatrz na te napisy przez ok. 10 sek. i odłóż. Po ok. 10 min. zamknij oczy i wyobraź sobie te napisy. Jeżeli widzisz jest dokładnie, tak jak były napisane, to jesteś wzrokowcem. Powinieneś się uczyć słówek z obrazkami, lub zaznaczać je podkreślając czy pisząc różnymi kolorami, obrysowując w kwadraty, koła,... Obraz jest Twoim hakiem pamięciowym.

      Teraz wybierz nowe słowo wraz z tłumaczeniem i powtarzaj je głośno przez ok. 15 sek. A po 10 min. przypomnij sobie to słowo. Jeżeli znasz je, jesteś słuchowcem. Swoją naukę oprzyj przede wszystkim na słuchaniu, głośnym czytaniu i głośnym powtarzaniu słówek. Ucz się z piosenką. Dźwięk jest Twoim hakiem pamięciowym.

      A teraz weź kartkę z napisanym odręcznie nowym słowem wraz z tłumaczeniem i ucz się ich przechadzając się po pokoju przez ok. 15 sek. Po 10 min. przypomnij je sobie. Jeżeli je znasz, to jesteś kinetykiem. Żeby szybciej zapamiętać słówka pisz je dużymi literami i obrysowuj po kilka razy każdą literę, gdy będziesz chciał je sobie przypomnieć zamkniesz oczy i przypomnisz sobie ruch ręki przy obrysowywaniu liter. Ucz się słówek obracając ołówek lub piłeczkę w ręku, spacerując po pokoju, tworząc samodzielnie mapy słówek, projekty, ... Żeby dobrze zapamiętać słówka musisz je połączyć z ruchem lub przeżyć jakąś emocję w związku z nauką.

 SYSTEMATYCZNA PRACA NIE MUSI BYĆ NUŻĄCA 

             W przypadku uczenia się j. obcych systematycznie znaczy codziennie. Codziennie nie znaczy godzinami, wystarczy 30 min. rano lub wieczorem, szczególnie przed snem słówka są lepiej zapamiętywane. Jeżeli jesteś samoukiem idealnym wyjściem dla Ciebie są kursy językowe mp3 uzupełnione książką elektroniczną w cenie od 8,- do 30,- zł. Znajdziesz tu 10 stron z propozycjami różnych kursów językowych. Ściągniesz je na swój komputer w kilka minut po uiszczeniu opłaty i do nauki :) Kursy adresowane do wszystkich typów pamięci, słuchasz, czytasz, słuchasz w ruchu. Ty  decydujesz o porze nauki i nie wymaga to dużych inwestycji. Możesz uczyć się w samochodzie, autobusie, w czasie uprawiania sportu, wykonywania prac domowych, zawsze i wszędzie. Każdą lekcję możesz sobie wydrukować i zabrać ze sobą lub pracować przy komputerze. Uczysz się tych fragmentów, których chcesz od native speaker'ów, zawsze z poprawną wymową i poprawnym rytmem wypowiedzi. Znajdziesz tu kursy z angielskiego, chińskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, węgierskiego, włoskiego i wielu innych języków, na różnych poziomach zaawansowania, a także gramtykę z ćwiczeniami, czasowniki, słówka, repetytoria, rozmówki, wzory wypracowań,... Kupujesz z gwarancją satysfakcji.
Zanim kupisz możesz sprawdzić darmowe fragmenty. 

KONTAKT Z J. OBCYM ZAWSZE JEST MOŻLIWY 

            Kontakt z j. obcym to podstawa. Kursy mp3 to idealne wyjście ale nie jedyne. Ściągnij sobie piosenki z tekstami z Internetu - są przygotowane specjalnie dla uczących się j. obcych. Śpiewając i patrząc na tekst szybko nauczysz się słówek. Nie musisz tłumaczyć całych piosenek, jeżeli jest to zbyt trudne dla Ciebie, wystarczy że poznasz wybrane słowa. Słuchaj radia, oglądaj TV (dla początkujących najlepsze są bajki dla dzieci), filmy  w oryginale. Spróbuj napisać coś na blogu, poszukaj w Internecie rówieśnika do korespondencji lub rozmowy online.

            Czytaj w oryginale. Poszukaj w Internecie stron przeznaczonych dla młodzieży, tam znajdziesz łatwe teksty. Jeżeli masz swoje hobby znajdź strony, na których będziesz mógł poczytać coś co Cię szczególnie interesuje. Nie tłumacz słowo w słowo tylko wyrazy utrudniające Ci zrozumienie sensu tekstu. Staraj się rozumieć teksty intuicyjnie. Czytaj reklamy, foldery, horoskopy, przysłowia, cytaty, teksty krótkie. Stwórz w miejscu, w którym się uczysz „małą Francję, Anglię, Hiszpanię, ..." przypnij na tablicy korkowej karteczki ze słówkami, które są szczególnie „oporne" w zapamiętywaniu, foldery, reklamy,...

 SZYBKIE I TRWAŁE ZAPAMIĘTYWANIE 

          Wszyscy piszą o fiszkach, ale nie do końca wyjaśniają mechanizm pracy z nimi. Na małych karteczkach zapisujesz z 1 strony nowe słówko z drugiej jego tłumaczenie (najlepiej w kontekście lub z czasownikiem, bo część słów zmienia znaczenie przy zmianie kontekstu, obowiązkowo z rodzajnikiem). Fiszki możesz zabierać ze sobą i czytać je wszędzie. Czytasz polskie słowo, tłumaczysz i sprawdzasz. Jeżeli nie pomyliłeś się, zaznaczasz stawiając „V". Gdy na słówku są 3"V" wkładasz je do pudełeczka z napisem „Niebo", jeżeli nie umiesz, to wkładasz do koperty „Piekło", którą nosisz ze sobą. Słówka z „Piekła" powtarzamy codziennie, słówka z „Nieba" raz w tygodniu i zaznaczasz „V". Gdy na słówku z „Nieba" masz już 6"V" wkładasz je do pudełka z napisem „Raj" - te słówka powtarzasz raz w miesiącu, wyznacz sobie jako datę pierwszy lub ostatni dzień miesiąca.

            Jeżeli uczysz się słownictwa tematycznego rób mapy słówek. Na dużej kartce (blok rysunkowy nr 2) po środku napisz słowo „matkę" np.: rośliny, od nich będą na kształt gałęzi szły słowa bardziej szczegółowe: drzewa, kwiaty, warzywa, owoce, ... a od tych jeszcze bardziej szczegółowe: sosna, jabłoń, jarzębina, bez,... / róża, tulipan, fiołek, .../ marchewka, ogórek, ziemniak,... / jabłko, gruszka, winogrono, ... Mapy słówek mogą być dodatkowo dekorowane ilustracjami.

            Naucz się sam tworzyć swoje haki pamięciowe. Możesz kojarzyć słówka z podobnym w innym j. obcym, lub z rytmem wymowy, podobieństwem wymowy z innym słowem, skojarzeń możesz mieć wiele i  wcale nie muszą być sensowne. Ważne, że pomagają Ci coś zapamiętać.

            Bardziej zaawansowani mogą tworzyć tzw. karty słów - słowo jest zapisane w definicji, zdaniu, cytacie, powiedzeniu, przysłowiu ... które znajdziesz bez problemów w Internecie. Inną znaną metodą jest personifikacja słówek na karcie czyli tworzenie zdań, które są związane z Tobą, Twoją rodziną, znajomymi, hobby, ...

 POWTARZANIE BEZ BÓLU 

         Powtarzanie słówek i materiału gramatycznego, to konieczność. Dobrze jest też powtarzać przerobione już ćwiczenia i teksty. Tak możemy powtarzać małe partie materiałów. Czytając w oryginale, oglądając TV, słuchając radia, ucząc się na pamięć poezji i piosenek też powtarzamy. Gdy jednak dysponujemy już większą wiedzą najlepiej jest sięgnąć do programów komputerowych, które za nas będą ustalać zakres materiału i termin powtórek. Najbardziej popularnymi programami są (możliwe do ściągnięcia za darmo) SuperMemo i FullRecall. Jednak powtarzanie nie musi się ograniczać do naszego miejsca nauki. Możemy powtarzać czekając w przychodni lekarskiej, w sklepie, na dworcu, ... układasz sobie w myśli dialog ze sprzedawcą, lekarzem, ... (tzw. dialog wewnętrzny), jeżeli brakuje Ci słówka,
to zapisujesz je i sprawdzasz w domu.

 PRZYJEMNOŚĆ UCZENIA SIĘ J. OBCYCH WZMAGA WYTRWAŁOŚĆ 

            Stosując w/w metody nauki widzisz sam, że z dnia na dzień robisz postępy. Sukces jest najlepszą motywacją do nauki. Jeżeli sukces przychodzi powoli, nie zniechęcaj się. Musisz być cierpliwy. Może Twoja pamięć zbyt długo nie była używana i teraz jest jak zaschnięta plastelina? Może trzeba ją rozgrzać i pougniatać jak plastelinę, żeby stała się miękka i bardziej chłonna? Szczególnie wtedy polecam kursy mp3. mają naprawdę wiele zalet:

- niska cena (od 8,- do 30,- zł)

- gwarancja satysfakcji przy zakupie

- możliwość ściągnięcia darmowego fragmentu przed zakupem

- codzienne słuchanie w dowolnym miejscu i  czasie pozwala językowi wejść do umysłu prawie niezauważalnie

- słuchając native speaker'ów o miłym głosie nauczysz się prawidłowej wymowy i prawidłowego rytmu wypowiedzi

- słuchanie i powtarzanie pozwoli Ci szybciej mówić płynnie

- słuchanie z jednoczesnym czytaniem ułatwia rozumienie i zapamiętywanie

- Ty decydujesz którego fragmentu chcesz słuchać, ile razy i czy  w całości czy podzielonego na części

 Barbara Lewińska

http://www.otostrona.pl/barb01zaprasza/   

http://promocja.nextore.pl/index.xml

Licencja: Creative Commons
5 Ocena