sukces

Heroiczne przywództwo

Heroiczne przywództwo

Wszyscy jesteśmy liderami. Jedyne co musimy zrobić, żeby to okazać, to wyzwolić pokłady heroizmu, które w nas tkwią. Być może nie wszyscy postrzegamy siebie jeszcze jako dobrych przywódców, ale gdzieś tam w głębi nimi jesteśmy. I warto udowodnić, że tak rzeczywiście jest. Nie tylko w wyobraźni i myśleniu życzeniowym.

Uwierz, że Ci się uda

Uwierz, że Ci się uda

Większość z nas ma jakieś marzenia i cele. To one przecież napędzają nasze działania. Wszak bez wytyczonego kierunku i nie wiedząc, czego się chce, ciężko jest cokolwiek osiągnąć. Niemniej potrzebny jest jeszcze czynnik, który stanowi kluczowy element całej układanki - przynajmniej według mnie. To czynnik, bez którego żaden cel nie mógłby być osiągnięty.

Zaryzykuj i zobacz, co się stanie

Zaryzykuj i zobacz, co się stanie

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana – te słowa to prawda. Jednak podejmowanie ryzyka nie leży za bardzo w naturze człowieka. A jeśli już się zdarza, to podejmują go jedynie nieliczni. Dlaczego tak się dzieje? I dlaczego warto ryzykować, skoro można przez to coś stracić? Powodów jest kilka i w dalszej części artykułu wyjaśnię, w czym rzecz.

Przełam się i zrób to

Przełam się i zrób to

Mało kto czuje się wygodnie, robiąc coś nowego. Przyczyna jest prosta. Zazwyczaj pojawia się lęk i człowiek zastanawia się, czy podoła zadaniu. Staje przed dylematem – zrezygnować czy podjąć wyzwanie? Osobiście stawiałbym na to drugie. Wycofanie się może być komfortowe. Jednakże nie wnosi nic nowego. Co innego odwaga. I to właśnie o niej i jej zaletach będzie mowa.

Minimum czy maksimum?

Minimum czy maksimum?

Wszelkie działania, jakich się podejmujemy, przynoszą wyniki. Czasem przerastają one nasze najśmielsze oczekiwania, a czasem są powodem frustracji. No właśnie. Co stoi za frustracją? Co sprawia, że nie zawsze osiąga się upragnione rezultaty? Podejrzewam, że wiele osób się nad tym zastanawia. Może również i Ty. Przyjrzyjmy się, dlaczego tak jest i jak to zmienić.

Wielozadaniowość to mit

Wielozadaniowość to mit

Potrafisz się skupić na tym, co robisz? I to całkowicie? W 100%? Podejrzewam, że nie jest to łatwe. Mało kto to potrafi. Obserwując rzeczywistość, zauważyć można, że większość osób preferuje inny sposób działania. Jaki? Wielozadaniowość. Tylko czy ten wybór jest rozsądny? Według mnie raczej przeszkadza, niż pomaga. I za chwilę wyjaśnię dlaczego.

Bądź „dawcą”, a nie „biorcą”

Bądź „dawcą”, a nie „biorcą”

Jak myślisz, co sprawia, iż niektórzy ludzie osiągają wspaniałe rezultaty w życiu i wydaje się, że pomyślny los ich nie opuszcza? Kryje się za tym jakaś wielka tajemnica? A może dostali prezent od życia, który przeznaczony jest tylko nielicznym – tzw. wybrańcom? Czy jednak tak jest w istocie, czy prawda wygląda nieco inaczej?