Świat zwariował. Ludzie tracą rozum, gdyż sprzedali się materii i wygodnemu życiu. Ale co dalej z ich duszą?
Świat zwariował. Ludzie tracą rozum, gdyż sprzedali się materii i wygodnemu życiu. Ale co dalej z ich duszą?
Jak tu mówić o wielkiej miłości, intymności i bliskości, kiedy media lansują wzorzec przygód z kim się da i gdzie się da. Internet, prasa, telewizja żyją z sensacji, kto z kim spał, kto wylądował w czyim łóżku i w jakiej pozycji. Jak w tej niezbyt smacznej papce odnaleźć serce i rozum? Czy w ogóle tam są?
Od samego początku człowiek wiedział, że wyróżnia się na tle otaczającej go rzeczywistości poprzez posiadanie rozumu,który jest źródlem działań człowieka w kierunku rozwoju cywilizacyjnego, a tym samym kreowania idei szczęścia.
Od wieków jednostki chcą panować nad ludzkimi duszami. Ta władza koncentruje się na manipulacji, której konsekwencją jest szafowanie pozycją duszy po śmierci człowieka. Wykorzystując ludzki strach, dla osiągania wymiernych korzyści materialnych straszy się ludzi piekłem, jako miejscem wiecznego potępienia.
To co wykracza poza nasz świat pojęć i przyzwyczajeń traktujemy nieufnie, a czasami wrogo. Często też wpadamy nieświadomie w pułapki wynikające z działania naszego mózgu.
Inteligencja nie pochodzi z umysłu jak sądzi większość ludzi. Pochodzi z serca, od Stwórcy. Gdy mamy połączenie ze Źródłem, to Inteligencja wpływa do naszego instrumentu ludzkiego. A jeśli brakuje połaczenia, to nie ma co liczyć na pojawienie się jej w nas.