Nagłe problemy z gardłem nigdy nie są przyjemne. Ból przy mówieniu, problemy ze spożywaniem posiłku, ciągłe odczucie podrażnienia przełyku. Czy istnieją domowe metody łagodzenia tego typu dolegliwości? Jak się okazuje tak – i zdecydowanie warto po nie sięgać.
Na przeziębienie jesteśmy szczególnie narażeni jesienią i zimą. Chociaż sama infekcja nie stanowi poważniejszego zagrożenia dla naszego zdrowia, to jej objawy są dość dokuczliwe. Katar i zatkany nos czy ból gardła przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu, dlatego warto wiedzieć co brać na przeziębienie, aby szybko pozbyć się tego typu dolegliwości.
Obecna pora roku może i nie kojarzy się z sezonem chorobowym, to jednak infekcje wywołane przez nagłe wahania temperatury (np. praca w klimatyzowanym biurze, gdy na zewnątrz panują upały) potrafią być prawdziwą udręką. Jak z nimi walczyć? Na szczęście można sobie z nimi skutecznie radzić domowymi sposobami, których uczyła nas jeszcze babcia!
Grypa to schorzenie, którego najwięcej przypadków zdarza się w trakcie sezonowych epidemii. Najbardziej narażone są osoby starsze oraz małe dzieci ze względu na osłabiony układ odpornościowy. To choroba o podłożu wirusowym, wywołana przez wirus o tej samej nazwie.
Dopadła cię grypa a może jesteś przeziębiony ? Zanim udasz się do lekarza i zaczniesz zażywać szkodliwe antybiotyki czy lekarstwa sprawdź co przygotowała dla ciebie matka natura ;) "Jednym z przykładów święcących w dniu dzisiejszym prawdziwy tryumf jest napar z korzenia imbiru i cytryny."
Objawy przeziębienia potrafią być bardzo nieprzyjemne i uporczywe. Najczęściej biegniemy wtedy szybko do apteki po leki, jednak takie rozwiązanie nie zawsze jest skuteczne, a poza tym wiąże się z ryzykiem skutków ubocznych. Warto więc postawić na babcine sposoby leczenia przeziębień.
Jeśli jesteś typem zmarzlucha, dla którego odporność brzmi jak słowo obce, który najlepiej czuje się w temperaturze 30ºC, leczy się z jednego przeziębienia, kiedy czyha już na niego kolejne i najchętniej wykreśliłby na stałe z kalendarza wiosnę, jesień i zimę, to ta historia jest dedykowana właśnie tobie.
Jesteś już w domu, apteki są zamknięte, a Ty nagle czujesz się coraz gorzej. Jak najlepiej się ratować przy użyciu tego co zazwyczaj jest dostępne pod ręką...
Wiele z matek karmiących przeżywa ten dylemat. No bo wiadomo, że pokarm matki jest dla maluszka najbardziej wartościowy, a tu klops…przeziębienie. I co teraz? Karmić dalej, czy przestać? Okazuje się, że wraz z pokarmem matki do organizmu dziecka dostają się przeciwciała, które uodparniają je i pomagają w walce z chorobą.
Ponownie nadciąga zima. Czas wyjąć z szafy obuwie zimowe, czapki, szale i ciepłe kurtki. Lada moment oprószy nas biały puch. Na słoneczne dni trzeba będzie poczekać do kolejnego roku. Za oknami szaruga, buro i nieprzyjemnie. Dla wielu z nas to okres przeziębień, kataru i obniżonej odporności.
