No właśnie. Kim naprawdę jesteśmy? Bezwolnymi istotami, które podlegają wyłącznie woli sił wyższych i w związku z tym nie mamy możliwości robienia tego, co nam się podoba? A może posiadamy pełną niezależność pozwalającą nam na wyrażanie siebie w pełni i kreowanie własnego życia według własnych upodobań? Jak to w końcu jest? Gdzie leży prawda?