W dobie internetu promocja firmy w sieci, to element marketingu, który nie może być ignorowany. Bardzo łatwym i tanim sposobem na dotarcie do nowych klientów jest umieszczanie informacji o firmie w katalogach firm.
W dobie internetu promocja firmy w sieci, to element marketingu, który nie może być ignorowany. Bardzo łatwym i tanim sposobem na dotarcie do nowych klientów jest umieszczanie informacji o firmie w katalogach firm.
Jeszcze do niedawna rady pracowników mogły tworzyć tylko pracownicy w firmach zatrudniających powyżej 100 pracowników.
Od końca marca 2008 r. mają do tego prawo pracownicy w mniejszych firmach (powyżej 50 zatrudnionych pracowników).
Pewna gmina postanowiła wyłożyć 50 tyś zł na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Myślę, że prawie te pieniądze wystarczą na opłacenie zusów a z biznesu i tak będą nici. Bo nie o to chodzi żeby coś dawać za darmo, ale o to żeby podatki były uczciwe dla wszystkich.
Niedawno Biuletyn Informacji Publicznej opublikował projekt nowelizacji ustawy "hazardowej". Liberalna ponoć Platforma proponuje nam w nim m.in. wypranie z internetu wszelkich nawet śladów, e-hazardu. Czy to dobry pomysł?
Klienci to grupa szczególnie ważna zarówno dla firm oferujących na sprzedaż produkty jak również świadcząc na ich rzecz rożne usługi. Działania handlowe i marketingowe powinny być nakierowane przede wszystkim na tę właśnie grupę.
Rozmawiałem ostatnio z pewnym doradcą finansowym, nazywającym się niezależnym doradcą. Swoją drogą całkiem sporą miał wiedzę. Oznajmił mi np. że wie kiedy skończy się kryzys, kiedy zacznie się dobra koniunktura w gospodarce. Jednym zdanie kiedy znów wróci upragniona giełdowa hossa.
W każdej formie kontaktu pierwsze i ostatnie wrażenie odgrywają niemalże kluczową formę. To jakie zrobimy na kimś pierwsze wrażenie odbija się na naszym wizerunku w opinii naszego rozmówcy. Może to mieć decydujący wpływ na to w jaki sposób podjęte zostaną pewne decyzje. Nie inaczej jest w handlu.
Blogosfera rośnie. Przybywa nam blogów i jednocześnie rośnie presja na to, aby blogi wykorzystać komercyjnie.Największym zwycięzcą na razie są po prostu duże serwisy blogowe. Onet promując blogi polityczne uczynił (pomimo mojego sceptycyzmu z roku 2006) genialny ruch.
Polak blogowy żyje w przekonaniu, że urodził się i to wystarczy: nie planuje, nie walczy.O czym naprawdę myślą i mówią Polacy? Można się tego dowiedzieć z badań opinii publicznej albo z magla.
Fundusze Emerytalne zapowiadają zyski, które de facto przełożą się na wzrost wartości portfeli członków OFE. Jak podaje gazeta „Rzeczpospolita” z dnia 10.08.2009 roku do końca roku OFE może zarobić 11%. Inne prognozy przewidują zysk nawet większy niż 11%.