Różnica pomiędzy człowiekiem sukcesu a człowiekiem skazującym się dobrowolnie na porażkę tkwi w rodzaju zadawanych pytań. Człowiek sukcesu pyta: Co jeszcze mogę zrobić teraz/dzisiaj co przybliży mnie do mojego celu, by żyło mi się lepiej/wygodniej/bardziej obficie jutro?